maly kociak ze zwichniętym kręgosłupem :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Nowe imię dla Foczki

Ankieta wygasła Czw lip 21, 2011 20:12

Lusia
14
14%
Milusia
8
8%
Dobrochna
1
1%
Pysia
11
11%
Gwiazdka
5
5%
Czarka/Czarusia
5
5%
Iskierka
12
12%
Coco
30
29%
Aksamitka
14
14%
Uzia
2
2%
 
Liczba głosów : 102

Post » Wto lip 12, 2011 14:59 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

kamari pisze:
Bazyliszkowa pisze:Na FB jest spore zainteresowanie i wygląda na to, że parę osób wesprze kociaka groszem :ok:


Czy dla małego potrzebny jest ds, czy on zostanie tam, gdzie jest?


Z tego co wyczytałam to maluch potzrebuje i DT i DS.
Niby miał mieć dom ale dom się wycofał, bo kalekiego kota nie chce:(
Pewnie najlepsze byłoby zabranie matki i dziecka z opcją powrotu ewentualnego matki ale skąd wziąć taki dom:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 12, 2011 15:03 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Tak pomyślałam, że teraz kiedy jest dużo szumu wokół małego można by od razu szukać domu stałego. Wydaje mi się, że w tej chwili jest dobry moment.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 12, 2011 15:05 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Bazyliszkowa pisze:Na FB jest pomysł, żeby zrobić maluchowi akcję cegiełkową na allegro. To dobra idea. Ktoś się na tym zna i mógłby zrobić? Bo ja niestety nie umiem.

Ja zrobię, tylko przydałoby się jeszcze kilka zdjęć - ludzie są niestety wzrokowcami :(
ObrazekObrazekObrazek

Selenga

 
Posty: 338
Od: Wto kwi 01, 2008 10:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2011 15:17 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Akcję cegiełkową trzeba ustalić z TOZem.
Może Lu pogada z władzami, bo to tak samowolnie chyba nie za bardzo można.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 12, 2011 18:58 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Mam worek karmy na zbyciu 10 kg lub 15 nie pamiętam teraz, jutro zobaczę w sklepie, miałem oddać do schroniska u nas w ZG ale mogę puścić kurierem, chyba, że nie jest niezbędna to mogę gdzieś indziej wysłać. Dajcie znać. Chociaż tak pomogę.
odwiedź sklep zoologiczny w internecie

hakazoo

 
Posty: 39
Od: Czw sty 27, 2011 17:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto lip 12, 2011 19:30 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

hakazoo pisze:Mam worek karmy na zbyciu 10 kg lub 15 nie pamiętam teraz, jutro zobaczę w sklepie, miałem oddać do schroniska u nas w ZG ale mogę puścić kurierem, chyba, że nie jest niezbędna to mogę gdzieś indziej wysłać. Dajcie znać. Chociaż tak pomogę.

:1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Wto lip 12, 2011 20:41 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Kochani nie wiem ile jeszcze ile kasy wplynelo ale jest juz opcja dac kociaka do takiej pani Janeczki, ona ma 8 kociakow ze smietnika i sadze ze przy pomocy finansowej zaopiekuje sie tez Foczką.Poki co foczka jest u mojej kolezanki.Kupilam preparat na odpchlenie, odrobaczenie i karme. Rtg kosztowalo 95 zl i badanie wykazalo:
Zdjecie rtg pokazuje nieznaczne przesuniecie (zwichnięcie) w stawach biodrowo-krzyzowych.Na tle badania neurologicznego sugeruje to uszkodzenie rdzenia kregowego w obszarze krzyzowym.Czucie glebokie konczyn miedniczych jest czesciowo zachowane co daje nadzieje na powrot do zdrowia.Najwazniejsze elementy terapii w tym wypadku to pielegnacja, rehabilitacja i czas
wet powiedzial ze jesli nie znajdzie sie osoba ktora o niego zadba i da mu szanse to zrobia sie odlezyny i stan zapalny w okolicach odbytu i zacznie to gnic.
Jesli chodzi o allegro to jestem za, kolezanki z toz nie maja nic przeciwko.Mu juz nie mamy allegro.Ogolnie sobie nie radzimy- sa nas 4 osoby i calymi dniami jestesmy w terenie za prywatne pieniadze.

jesli chodzi o karme to bedziemy bardzo wdzieczne-tego caly czas brakuje :(
Obrazek

lu6

 
Posty: 100
Od: Pon lip 11, 2011 19:01
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Wto lip 12, 2011 20:51 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

zdjecia robione aparatem bede miala dzis mam nadzieje-czekam az kolezanka wysle
Obrazek

lu6

 
Posty: 100
Od: Pon lip 11, 2011 19:01
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Wto lip 12, 2011 20:52 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Będą potrzebne różne preparaty do pielęgnacji małego (chodzi mi o higienę). Jak będzie wiadomo, gdzie mały będzie, to podeślę co trzeba.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lip 12, 2011 20:55 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

Maluszku za Twoje zdrówko :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lip 12, 2011 21:05 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

jak tu sie foty dodaje? prosze o instrukcje :)
Obrazek

lu6

 
Posty: 100
Od: Pon lip 11, 2011 19:01
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Wto lip 12, 2011 21:05 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

jak tu sie foty dodaje? prosze o instrukcje :)
Obrazek

lu6

 
Posty: 100
Od: Pon lip 11, 2011 19:01
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Post » Wto lip 12, 2011 21:06 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

lu6 pisze:jak tu sie foty dodaje? prosze o instrukcje :)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=5&t=36202
Krzysiekbolo
 

Post » Wto lip 12, 2011 23:02 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

A on nie dostał nic na odbudowę połączeń nerwowych?

Żeby mięśnie nie zanikły trzeba masować szczypiąc dość mocno. Pokazywał mi to szczypnięcie masażysta na mnie i podkreślał to właśnie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 12, 2011 23:29 Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

kamari pisze:Będą potrzebne różne preparaty do pielęgnacji małego (chodzi mi o higienę). Jak będzie wiadomo, gdzie mały będzie, to podeślę co trzeba.



Wybacz Marysiu,ale ja bym tego kotka do Ciebie wysłała.Wiem,ze zakocona jesteś,ale macie z mężem doświadczenie ,przepraszam za ten pomysł.Ja się "znam na ślepaczkach" i nawet nie umiałabym pomóc takiej sparaliżowanej niuni.A tu trzeba działać i to szybko :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 80 gości