Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 11, 2011 20:21 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Boks nr 2 i 3 - te szczepione kociaki przeniosła bym na 2, 3 dni na obserwację dp noowej adopcji. Bo mnie się wydaje że te koty można by już wypuscić luzem na adopcje,ale żeby sprawdzić kupy a zwolnić boksy to dała bym je w klatkach
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 11, 2011 20:24 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

A co z tymmałym kotkiem nowym w szpitaliku. "weterynaRz" Ligęza miał dzisiaj sprawdzić czy są w stranie go leczyć, czy pracownicy pojadą z nim jednak do Almavetu :?:
Ostatnio edytowano Pon lip 11, 2011 21:05 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 11, 2011 21:01 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Dorota Wojciechowska pisze:A co z tymmałym kotkiem nowym w szpitaliku. "weterynasz" Ligęza miał dzisiaj sprawdzić czy są w stranie go leczyć, czy pracownicy pojadą z nim jednak do Almavetu :?:

Dorotko no nie wiem podobnież mu oczka przemyli, ale czy coś oprócz tego trudno się dowiedzieć, cholera przecież jest weterynarzem :evil: to co my go mamy leczyć, on ma tylko chore oczka :? głupek jeden :?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 11, 2011 21:03 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

A i kotka mama 5 małych z klatek została dziś zabrana ze schroniska około 11 podobnież i do 16.30 jak byłam w schronie nie wróciła - więc nie wiem co się z nią dzieje i gdzie jest :?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 11, 2011 21:15 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Rozmawiałam z Almavetem w innym temacie i pytałam przy okazji czy były dziewczyny z mamuśką. Otzrymalam info że były ale zostały odesłane na USG do Lupusa i tam kota została na obserwacji. Nie pamiętam gfdzie ona była sterylizowana.
A *Martynka* nie wiem czemu nie odpowiada na telefony i sms-a którego jej wysłałam 8O
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 12, 2011 9:05 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Domki tymczasowe bardzo potrzebne :!: :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 12, 2011 9:13 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

terenia1 pisze:Domki tymczasowe bardzo potrzebne :!: :!: :!:

Kurcze cos maluszkow sie nazbieralo za duzo....
A wiadomo ze warunki w schronie sa ciezkie dla takich koteczkow.....
Prosimy o pomoc
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Wto lip 12, 2011 11:25 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

Dyżur z wtorku (12.07), byłam od 9-11:
UWAGA: PANI OLGI NIE BEDZIE PRZEZ 3 DNI! OD JUTRA!!
adopcje:
- stan kotów 5 luzem +3 w klatce - przeniosłam z p.Olgą 2 małe czarne koty i 3 kotki z klatki dolnej (te co były wcześniej z mamą), czarne latają luzem a te 3 sa w klatce na razie
- wszystko ok :D

kwarantanna:
- stan: 15 kotów
- wyciagałyśmy jednego uciekiniera zza boksów, są 2 czarno-biale kotki dzikuski syczace, p.Olga mówi, że jeden prawdopodobnie zwiał, szukałyśmy po calej melaminie i terenie, jeśli gdzies siedzi, to przyjdzie jak zgłodnieje :?
- kotki 3 buraski - dostały lek na biegunkę
- 2 buraski z najwyższego boksu - maja rzadką kupke taka 50/50, nie jest to biegunka, ale trzeba przyuważyć
- reszta kotów ok, jadły, sa wesole, za wyjatkiem kotki (lewy, najwyższy boks) - płacze, syczy. (biedna :( )

szpitalik:
- stan kotów: 6
- mały, dzikawy kotek czarnobiały z chorymi oczkami - oczka posmarowane zostały maścią, klatka jest przykryta deseczkami steropianowymi, bo maly ucieka i sie chowa po dziurach :?
- reszta kotów ok
- czarny 'puchatek' - rzadka kupka, ale je i jest wesoły
- nie wiem, który to Pędzel, ale jeśli jest szczepiony to moze tez na adopcje? :wink:
Pozdrawiam :ok:

MagdaMiotlinska

 
Posty: 34
Od: Pon cze 27, 2011 17:34

Post » Wto lip 12, 2011 11:33 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

MagdaMiotlinska pisze:- wyciagałyśmy jednego uciekiniera zza boksów, są 2 czarno-biale kotki dzikuski syczace, p.Olga mówi, że jeden prawdopodobnie zwiał, szukałyśmy po calej melaminie i terenie, jeśli gdzies siedzi, to przyjdzie jak zgłodnieje :?
- reszta kotów ok, jadły, sa wesole, za wyjatkiem kotki (lewy, najwyższy boks) - płacze, syczy. (biedna :( )

lewy najwyższy boks wczoraj był wolny - czy to jakiś nowy kociak? czy dorosły kot
czy dwa czarno-białe kociaki są w boksie 4-5 wczoraj tam były 4 kociaki faktycznie syczące trzy chyba czarno białe jeden burasek?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 12, 2011 13:54 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

kotka od maluchow jest w dobrym stanie ,odebrana z obserwacji i wypuszczona na wolnosc, jak wyszla z klatki to radosci nie bylo konca :) wszystkie krzaki obwachala i zostala :) takze jest bezpieczna :)

bozena1964

 
Posty: 19
Od: Nie cze 05, 2011 18:22

Post » Wto lip 12, 2011 13:55 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

sa nastepne kotki sztuk 6 zdrowe i dwa chore :( co robic ?

bozena1964

 
Posty: 19
Od: Nie cze 05, 2011 18:22

Post » Wto lip 12, 2011 14:03 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

a ja mam takie pytanie gdyz pomagajac wam i chcialam wziasc dwa koty do siebie :) wiec dlaczego mam jeszcze placic za to ze chce nimi sie opikowc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wolalbym kupi karme zeby innym zwierzakom dac
a moze by tak skonczyc z ta oplata ze schroniska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakby kazdy cos przyniosl dla innych zwierzakow to wygladaloby to inaczej . w calej polsce sie utarlo zeby placic za zwierzaka ktorym bedzie ktos sie opiekowal !!!!!!!!!!!!!!! a kto to wymyslił ?!!!!!!!!!!!!!! urzedy? one dotuja schroniska to fakt i chwala im ale dlaczego biora oplaty za wybranie psa ze schroniska ?!!!!!!!!!!!!!! przeciez jest tyle wolontariuszy co robia na wlasny koszt i nikt im nic nie daja , nie pasuje mi to wogole !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zamiast zachecac ludzi aby adoptowali zwierzaki i jeszcze im pomóż to w polsce jest odwrotnie!!!!!
dlaczego?

bozena1964

 
Posty: 19
Od: Nie cze 05, 2011 18:22

Post » Wto lip 12, 2011 14:07 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

wplacilam na rodzinke kocia aby nimi sie opiekowano :) no niestety jak znikali wolontariusze to kociaki nawet pic nie mialy co :( takze nie wiem o co tu chodzi :(

bozena1964

 
Posty: 19
Od: Nie cze 05, 2011 18:22

Post » Wto lip 12, 2011 15:07 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

[quote="MagdaMiotlinska- reszta kotów ok, jadły, sa wesole, za wyjatkiem kotki (lewy, najwyższy boks) - płacze, syczy. (biedna :( )

[/quote]

Tereniu, jeśli ten starszy kociak to bedzie kocurek, to może to biedactwo, gdyby było zdrowe, zaszczepić i dać do mamy?

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 12, 2011 16:24 Re: Schronisko Sosnowiec - pełno maluchów! ratunku!

terenia1 pisze:
MagdaMiotlinska pisze:- wyciagałyśmy jednego uciekiniera zza boksów, są 2 czarno-biale kotki dzikuski syczace, p.Olga mówi, że jeden prawdopodobnie zwiał, szukałyśmy po calej melaminie i terenie, jeśli gdzies siedzi, to przyjdzie jak zgłodnieje :?
- reszta kotów ok, jadły, sa wesole, za wyjatkiem kotki (lewy, najwyższy boks) - płacze, syczy. (biedna :( )

lewy najwyższy boks wczoraj był wolny - czy to jakiś nowy kociak? czy dorosły kot
czy dwa czarno-białe kociaki są w boksie 4-5 wczoraj tam były 4 kociaki faktycznie syczące trzy chyba czarno białe jeden burasek?

To jest dorosły kot, pręgowany, podobno własciciel go oddał, Tyle wiem od p.Olgi.
Tym "uciekinierem" byl własnie ten jeden kotek czarnobiały.
Nie pamiętam numeracji boksów, ale po przeniesieniu 2 czarnych kotków na adopcje, jeden został wolny, chyba nr 4.
Od lewej, najwyższej części: kot dorosły, obok; 2 buraski
Niżej: 3 buraski (co były leczone na biegunkę), niżej pod nimi: te 2 czarnobiałe dzikuski (zajmują całą długość)
Na dole lewy boks: koteczek, bury, pręgowany, nieco "starszy' kociak, obok: czarnobiały mały, z plamkami na nosku.

klatka przy boksach: dwa koty leczone na świerzb
klatka w przedsionku górna: 3 buraski

klatka dolna jest wolna i zdezynfekowana - koty są przeniesione na adopcje, ale są tam w klatce
taki stam był o 11 godz.

MagdaMiotlinska

 
Posty: 34
Od: Pon cze 27, 2011 17:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], squid i 182 gości