
Jak dziś u Was z pogodą, bo u nas się zachmurzyło.
Spaliśmy do ósmej, szok po prostu


Edytko, a dlaczego Małż nie chciałby Cię wozić?
Zbulwersowany był po imprezie czy jak?

Jus, pożyjemy - zobaczymy


A przy okazji, czy mogę się nieśmiało przypomnieć z karmą nerkową?


