[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Coma - puchatego tylko do znalezionych? Może od razu tez do działu "przygarnij mnie? "

Może jakieś małe zakupy z okazji wakacji ?

Zapraszam :
1. viewtopic.php?f=20&t=130148
2. viewtopic.php?f=20&t=130150

P.S. Mam kicię na przechowanie, którą wzięło na koty, 2 kocury....czuję się jak strażniczka moralności... :]

Tyle kotków chciałoby mieć swój własny dom, a nasza Migotka znów zniknęła :twisted:

!!!!!!!!!!!Wystarczyła chwila nie uwagi a ta czmych i już jej nie ma, i znów na nic się zdają nawoływania...Jestem na nią naprawdę zła!!!!!Jestem pewna, że tak jak wcześniej siedzi w którejś piwnicy i się nie odzywa :twisted:

Chyba za dobrze miała skoro tak ją ciągnęło by uciec!Ech....Byliśmy nawet w konkretnej piwnicy u sąsiadów gdzie wcześniej siedziała, ale nie, wolała pewnie poznać jakąś inną piwnicę :roll:

!!Chodziłam z kiełbasą...żadnej reakcji, a może przejść się z walerianą??Podobno koty szaleją za nią!Pomyślałam sobie, że jak jej nie ma to można by było wziąć jakiegoś tymczaska...Tylko najgorzej, że nie wiadomo ile ona zamierza tam siedzieć...Po jakim czasie uda się ją znaleźć?Wtedy nie było jej 2 tygodnie. A to właśnie ona - ta która sama była adoptowana - nie znosi i nie trawi innych kotów oprócz Endiego...Więc gdyby się znalazła to znów nie mogłyby być inne u nas koty...A tak bardzo chciałabym by jednak się znalazła... Tak mi smutno, gdy jej nie ma

aga&2 pisze:Coma - puchatego tylko do znalezionych? Może od razu tez do działu "przygarnij mnie? "

wolalbym mu zrobic lepsze fotki, zanim pojdzie do przygarnij,
marzenab juz niektualne, pani - sponsor tego kota wezmie go na razie do siebie

Telefony nie dzwonią,bazarki nie idą

Ech....wakacje

mam prośbę. potrzebuję pomocy w przetrzymaniu dwóch 7 tygodniowych kociaków (Sierotka Marysia i Krasnoludek) od czw (14.07.) do ndz wieczorem (17.07.). oba oswojone, mruczące. kocurek zupełnie niekłopotliwy, koteczka trochę chorowała ale już jest w miarę ok (bawi się, biega, tylko trzeba uważać żeby gwałtownie nic nowego nie podać do jedzenia, bo miała problemy z brzuszkiem). karmę zapewniam.

mój nr 664 663 797 bardzo proszę o sms jakby ktoś mógł, oddzwonię

Bakteria, takie maleństwa to np. ja mogłabym przetrzymać, gdybym też nie wyjeżdżała..chociaz w sumie moja mama będzie przychodzić i karmić moje koty i 2 pompony, więc może i o Krasnoludki by się zatroszczyła?

które lecznice maja miejsca na przetrzymanie kotów na czas badań i ew. leczenia? jeśli ktos wie to proszę o nr tel. na pw z góry dziękuję!!!

Kicia - żadne imię się jej póki co nie ima :wink:

nie pozwala spac bo bez przerwy się przymila albo poluje na palce u stóp
Obrazek

Ryszard - najpierw największy buntownik a teraz tulaczek i śpioch(oczywiście w przerwach między demolowaniem mieszkania i walkami z siostrą)

Oba kocięta lubią ludzi, śpią w łóżku, popołudniowe drzemki ucinają sobie na kolanach i już teraz na spokojnie podchodzą do moich kotów (tyle, że te reagują łapą

, ech te spalone pierwsze wrażenie) chętnie jadłyby z nimi z jednej miski (Felek pozwala) :ok:

dziewczyny czy ktoś może potymczasować małego kotka, który błąka się po osiedlu niedaleko mojej pracy, kić mały czarny z białymi skarpetkami, kilkutygodniowy, pliss o pomoc... kto może pomóc??

Okazało się, że my też wyjeżdżamy, więc ewentualny nowy tymczas może u nas zamieszkać po 17 lipca.

Kocia Lady - ja mogę.

Pani Ewo kotek czeka już pod tym nr 694157781 i napisze pani mi swój nr

Pani Ewo dziękuję bardzo za przygarnięcie kotka :1luvu:

Wczoraj Ryś przestraszył nas zapuchniętym i zaropiałym oczkiem - pojechaliśmy do zwierzaka i tam panie odkryły, że Dzidzia musiała go dziabnąć. dostał 2 krople i receptę.
Dziś już jest lepiej. opuchlizna zeszła, trzecia powieka się schowała. Kić nie trze już oka tylko mruga często

Na kontrolę jedziemy w poniedziałek.
Gdyby ktoś potrzebował leków takich jak Naclof, Tobrex, Corneregel to chętnie oddam w przyszłym tygodniu. Szkoda wyrzucać

[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kto przegląda forum