A netoperek fajnacki - jakoś nigdy nie miałam nic przeciwko nim
Moderator: Estraven
Kocuria pisze:kiche_wilczyca pisze:nietoperki to fajne, niedoceniane stworzonka i bardzo, bardzo delikatne
wspomnę, że zostałam przez swojego tż'ta poderwana na 'badałem z ojcem nietoperze w jaskiniach w aberdeen'znaczy mój p.o. teść jest nietoperzologiem. tomasz się strasznie jara fotkami nietoperka na karniszu
![]()
Pasibrzucha pisze:Ki czort? Co za przebiegła strategia? Może facet chciał mnie złapać na moją wrodzoną przekorę?
Pasibrzucha pisze:Lata swoje już mam i wydawało mi się, że w dziedzinie marketingu niewiele jeszcze potrafi mnie zaskoczyć, ale udało się jednemu panu z biura nieruchomości.
Dzwonię zainteresowana jedną z ofert, pytam, czy aktualna.
Pan przytaknął, że owszem, ale zaraz dodał, że musi mnie uprzedzić o paru kwestiach.
Widziała pani zdjęcia, mam nadzieję? Tak? No, to jest niestety brzydziej niż wyszło na fotografiach. To znaczy wie pani, te odpadające niebiesko-żółte płytki dałoby się pewnie zmienić, jeśli tylko uda nam się dogadać z właścicielem, bo on trudny raczej taki jest. Chodzi o to, że w mieszkaniu jest strasznie ciemno. No studnia zupełna, mówię pani. Pewnie dlatego, że okna wychodzą od razu na ten rozległy dach z papy - a, no właśnie, to też pani powiem: to jest niby pierwsze piętro, ale gorzej jak parter, bo na dole lokale usługowe z tym dachem takim. No, powiem pani, widok nie jest ładny. Ja bym nawet powiedział, że paskudny. No i w lecie to nie polecam otwierania okien, bo jak się ta papa rozgrzeje, to śmierdzi.
![]()
Ki czort? Co za przebiegła strategia? Może facet chciał mnie złapać na moją wrodzoną przekorę?
AYO pisze:Kocuria - kombinowałam i wyszło mi, że uczyłaś się albo na Kładki albo przy Ratuszu Staromiejskim bo artystyczne szkoły sa w samym środku Starówki![]()
A netoperek fajnacki - jakoś nigdy nie miałam nic przeciwko nim

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości