KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

[jadziaII]

Małe podsumowanie leczenia:
Nela, Ines, Biedron - zastrzyki podaje Wiesiu, Nela chyba już dziś ostatni raz a Ines też chyba został 1 lub 2 zastrzyki, ale potem trezba zabrać z Almavetu zastrzyki na następny tydzień.
czarna koteczka z boksu - wtorek 12.07. sterylka
Klimek - maść do oczu dwa razy dziennie wtorek 12.07. kontrola
Biedron - zapuszczanie maści do rany wtorek 12.07. kontrola
Smoła trzeba zacząć podawać proverę Jadzia przywiezie i napisze co i jak
Gremliny - czwartek chyba sie nie pomyliłam zabieg, w srodę wieczór zamknąć w klacie na zdrowej kociarni bez jedzenia

Mala zmiana:
Czarna koteczka z boksu - ruja przesunieta sterylka na czwartek dzis podana provera, prosze podawac przez kolejne 2 dni do ustapienia objawow oraz to samo Smola tez provera.
Mala burasia od wscieklej Manki ma okropne uszy swierzb dzis wyczyszczone i zakropione orydemelem, trzeba powtarzac codziennie.
Biedronek dzis zaopatrzony w masc a jutro zrobia w Almawecie jak pojedzie do kontroli i cd wziasc leki.
Robila Beatka a ja tylko pomagalam
F-ry w szufladzie.

[Dorota Wojciechowska]

No to następny bazarek na BIGA viewtopic.php?f=20&t=130215

[wiesiak]

Witajcie a może ten kotek mógłby się nazywać Lemonek ? Teź od cytryny ale nie będzie się mylić -o ile takiego imienia nie było : )

Gosiu śliczne imię wymyśliłaś - Lemonek

[mar_tika]

Witajcie a może ten kotek mógłby się nazywać Lemonek ? Teź od cytryny ale nie będzie się mylić -o ile takiego imienia nie było : )

Gosiu śliczne imię wymyśliłaś - Lemonek

Mnie też się podoba

[Dorota Wojciechowska]

Jadziu pamiętasz jak u mnie Luna miała taką dziurę po zastrzykach
Wtedy pomógł taki plaster ziarnujący, czy jakoś tak się nazywał.
Po posmarowaniu rany przyklejało się go na ranę, on się prezyklejał tworząc dobre środowiska do gojenia rany i tworzenia nowej skóry. Jak odpadł to się to powtarzało.
U Luny ranka pięknie przyschła i się odbudowała.
Może to zaproponować, bo takie czyszczenie jak my robimy(brak doswiadczenia) to chyba nie za dobrze rokuje.

[Dorota Wojciechowska]

Nie damy już rady wytrzymać napięcia i stresu z Nadią w domu.
Jutro rano zawiozę ją do KC.
Bardzo proszę dyżurantów,obserwujcie ją jak sobie radzi i dajcie mi znać bo nie jest to dla mnie łatwa decyzja i bedę się martwić

[Mara S]

Czyli z zamiany i szansy na spokojny dom dla Perełki nici?

[terenia1]

Jutro po sterylce przywiozę do kociarni trikolorkę schroniskową matkę 5 kociat które są na tymczasie u mojej koleżanki w Jaworznie, w sobotę przewiozę je do mojej sąsiadki, kotka zostanie u nas 3-4 dni na okres po sterylce, potem zabiera ją ta osoba która ją z kocietami przywiozła do schroniska. Kotka bedzie mieszkała u niej w domu - jeśli sama nie zdąże jej wydać to poproszę kogoś kto bedzie miał sobotni lub niedzielny dyżur - wszystko dogram.
Kotkę umieszcze w klatce w przedsionku na zdrowej kociarni.
Jak bedzie potrezban Gremlinom na jedną noc to bedzie ją można luzem zostawić w przedsionku na zdrowej, albo dać luzem na kwarantannę. Boksy wszystkie zajęte. Nic wolnego.

[terenia1]

Przypominam jeszcze o dyżurach na ten tydzień,
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 11.07.-17.07.2011
11.07. pon. rano Beatka wie. Teresa
12.07. wt. rano Bogusia, Gosia wie. Cookie
13.07. śr. rano Beatka wie. Bogusia Asia
14.07. czw.rano Wiesia, Jadzia wie. Teresa
15.07. piat rano Beatka wie. Cookie
16.07. sob. rano brak wie. brak
17.07. niedz. Dorotka wie. brak

[Dorota Wojciechowska]

Czyli z zamiany i szansy na spokojny dom dla Perełki nici?

Mara boję się że Nadia i Hopka i tak wyląduja w Kociej Chatce a ja zostane z 3 kotami i na dodatek nie wiem jak będzie przebiegało dokocenie w tak zestresowanej już sytuacji. U mnie sytuacja juz podbramkowa. Big jest tak wku..... że juz nawet Sheba obrywa, a ja siędzę we własnym domu z zaciśnietymi zębami wkurzona na bijące się i warczące koty. Niemam ich jak rozdzielić nie mam drzwi

[Dorota Wojciechowska]

Co do dyzurów, to proszę zastanówcie się co z weeckendami(jakkolwiek się to pisze) Nikt sie nie zgłasza a ja niestety narazie z różnych względów będę musiała zrezygnować z niedzielnych porannych :(
Tak że Tereniu zpisz mnie na kolejny tydzień - 24.07 na wieczór i w ramach rekompensaty mogę wziąść jeszcze jeden dyżur popołudniowy

[Dorota Wojciechowska]

Wiecie z tym moim Dt to wygląda tak że ja wychodzę ok 8 wracam ok 19-tej, 20-tej myję sie i kładę spać.
Tak też jest w wolne dni, bo rano w sobotę schronisko a w niedzielę kocia chatka.
Juz mam takie różne zaległości, że nawet oststnio Piotr ciągle obstawiał również w soboty schron.
Na dodatek od 2 miesięcy boli mnie noga co też nie jest bez znaczenia bo żeby się przemieszczać tracę więcej czasu i z coraz większym grymasem bólu na twarzy.
Jak do tego dochodzi walka i warczenie i reakcja nerwowa na kazdy stuk czy przemieszczanie się kota, to naprawdę sie nie da.
Nie wiedziałam że Nadia będzie taka dopalona i że będą taki stresy kocie

[terenia1]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 18.07.-24.07.2011
18.07. pon. rano brak wie. brak
19.07. wt. rano brak wie. brak
20.07. śr. rano brak wie. brak
21.07. czw.rano brak wie. brak
22.07. piat rano brak wie. brak
23.07. sob. rano brak wie. brak
24.07. niedz. brak wie. Dorotka

[jadziaII]

Mam troche do pisania wiec moze byc chaotycznie

Dzis wieczorem bylismy z Westa u weta bo ma maly otwor w brzuchu na cieciu posterylkowym na samym koncu, a nie wylizane.
p. dr wymyla dokladnie, ropy co prawda nie bylo ale mala dziurka, moze szwy wew.sie nie rozpuscily, zabezpieczyla plastrem tym o ktorym pisze Dorota ziarnikujacym, potem ubralismy ja w kaftanik niech w nim bedzie do czwartku do kontroli zeby tego plastra nie sciagnela.

Pamietac pilnie o proverze dla Fredki i Smoly tabl.sa w witrynie, zaznaczyc na karteczkach przy Fredce jest na boksie a Smoly na tablicy.
Fredce jak rujka minie /obserwowac/ to w czwartek sterylka.

Jutro Mara bierze do weta Klimka i Biedrona - masc Biedronowi wpuszczac gleboko do tej dziury 1xdz. i zaznaczyc na jego karcie /jest przy boksie/ wczoraj nie zaznaczone czyli chyba nikt nie robil.

Malej burasce czyscic uszka ze swierzba i zakropic orydelmelem.

Bardzo dobry pomysl Tereniu z budka dla Cytryna w koncu maly sie nie drze tylko wychyla lebek i zerka no popatrz nikt nie wpadl na ten pomysl aby malego uspokoic.

Zastrzyki tym co trzeba robi Wiesiu rano przed praca takze z zastrzykami spoko.

Zakupilam dzisiaj 56 puszek jedzenia mokrego za pieniazki ktore dala WIESIA od Pary Mlodej
40 Kiciusiow i 16 kitekatow czesc jest w szafie a reszta miedzy zlewem a bufetem.
Bardzo duzy zastrzyk dla naszych kociakow tym razem bezbolesny
Paragon przypielam na tablicy.

Mysle ze jak Wescie te dziurke zaleczymy i zaszczepimy to dam ja na zdrowa tym sposobem zwolni boks, bo ogolnie to ona ok. a potem cos pomyslimy co dalej, p.Krysia Wronska mysli o domku dla niej w koncu to mila koteczka tylko bojaca.

[majencja]

Wieści z frontu-Maluchy oczka maja nieco lepsze ale kichaja nadal, dziś jednak zmiana antybiotyku na mocniejszy. Mały czarnuszek prawdopodobnie będzie musiał mieć oczko operowane- trzecia powieka jest gruba, włóknista - na powiekach guzki- nie wygląda na to że to się cofnie na lekach Rogówka OK.
Wet dzisiaj zadecydował ze dalej utrzymac leczenie, a zabieg jak będzie większy.
Biorac pod uwagę ile on je i w jakim tempie tyje to chyba wkrótce
Powiedział że robia takie zabiegi więc nie będę musiała szukać nie wiadomo gdzie- chociaż tyle dobrze.
A z Nadią Dorotko się nie dziwię- u mnie Szeryf tak dawał popalić kotom że Poldek chodził z obłędem w oczach, łysiał, chudł.jakoś nie mogli sie dogadać, a trudno zamykać w każdym pokoju po kocie żeby izolować.