julka75 pisze:A ja lubię GibutkowąO!
edit: czy ja mam coś dopisać na FB, żeby ludzie wiedzieli na bierząco co się z Maxem dzieje?
Julitka napisać możesz tyle że zamówione są testy dla Maxa.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
julka75 pisze:A ja lubię GibutkowąO!
edit: czy ja mam coś dopisać na FB, żeby ludzie wiedzieli na bierząco co się z Maxem dzieje?
julka75 pisze:Jest odzew z FB: "bierzemy kociaka, jak każdy kociak jest cudny...już wysłaliśmy maila do Eweliny:)"
Ale by bylo super!Ewela pisz co z tego wyszlo! Czekam niecierpliwie!
julka75 pisze:Jest odzew z FB: "bierzemy kociaka, jak każdy kociak jest cudny...już wysłaliśmy maila do Eweliny:)"
Ale by bylo super!Ewela pisz co z tego wyszlo! Czekam niecierpliwie!
Krzysiekbolo pisze:Banerek.
Zobaczcie czy treść ok, bo nie doczytałem wątku. Czy zostawić podlinkowanie do pierwszej strony czy jakiejś innej?
- Kod: Zaznacz cały
[url= http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=108423][img]http://miau5.republika.pl/maks.gif[/img][/url]
Krzysiekbolo pisze:PcimOlki pisze:Gibutkowa pisze:bo ja się zajmuję kotami a nie ludźmi
Jestes idiotką.
armagedon* pisze:A ja popieram PcimOlkiTrafiłam tutaj jakiś czasu temu z portalu Facebook i..do dzisiaj zbieram zęby z podłogi
![]()
Pani Gibutkowa (aka mądralińska) NIECH SAMA RUSZY TYŁEK, bo tak się dobrze składa że jest mistrzynią od pierdzenia w stołek.Tak tak! Do schroniska nie jeździ, bo i po co?
Nie dlatego że nie ma transportu, jej psiapsióła JaEwka przecież ma
Tej pani się po prostu NIE CHCE i tyle.
Szkoda tylko że obraża osoby, który biorą czynny udział w schroniskowym życiu (czyt. PcimOlki)
śmiech na sali.
joluka pisze:Trzymam kciuki za sensowny dom dla Maksia![]()
![]()
![]()
- jeśli się nie uda to jaki jest gryplan? Mam już szukać możliwości transportu do Warszawy? Czy uda się przede wszystkim zorganizować zabranie Maksia na badania?
sunicram pisze:Cześć dziewczyny, sorki, że tak rzadko ostatnio się pojawiam. Mogę pójść do schroniska i zrobić z lekarzem i pomocą Asi testy Maksowi. Tylko chyba najpierw lepiej, żeby zrobili mu standardowe badania krwi, prawda?
Jeżeli faktycznie jego stan wygląda Wam na silnie pogarszający się, to wg mnie trzeba najpierw zwrócić uwagę lekarzy schroniskowych na jego stan, żeby go zbadali, potem zrobić mu ewentualnie dodatkowe testy FelV, FIV i potem można go zabrać do DT, jeśli takowy jest.
Dzisiaj będę próbował złapać Asię, żeby porozmawiać z nią o kocurku i dam znać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 53 gości