Koty i psy - znalezione, podrzucone, bezdomne

[Korespondentka]

A u Ciebie pustka nastała i spokój I nie mów, że nie tęsknisz

Zdradź tajemnicę jak to robisz, ze tyle domków znalazłaś w tak krótkim czasie

Pewnie, że tęsknię , został jeszcze Bodzio, śpi na poduszce sam jak palec, chyba mu jutro kogoś do przytulania przytargam
Jedna z koleżanek ma szczęśliwą rękę do ogłoszeń , niestety dzwonią też idioci, zbieracze, kolekcjonerzy

[Korespondentka]

Jak napisałam, tak zrobiłam , Bodzio dostał do przytulania śliczną Bellę.
Szukam im domku, najlepiej żeby zamieszkały razem.

[Korespondentka]

Tu jeszcze kawałek prywaty z moim kociastym w tle
żeby było wszystko jasne, dla tej małej to muszę bardzo szybko domu poszukać, żeby nie była kolejna krówka w domu

Córeczka ??

[Korespondentka]

Po odmowie tymczasowania dorosłego kota zadano mi pytanie dlaczego przygarniam tylko maluchy i nie jestem DT dla dorosłych kotów.
Niestety, nie wszystkie koty mogę przygarnąć na DT, odkąd mój jamnik w kwietniu miał poharatane oko przez dużego kota i przez 2 miesiące więcej czasu spędzałam u weta niż w domu, nie mam odwagi ( i przede wszystkim pozwolenia męża ) na tymczasowanie dorosłych kotów. Więc u mnie mogą być tylko maluchy, które psa traktują jako zastępczą mamkę, a pies akurat w tej roli spisuje się na medal - bardzo intymne zdjęcia wstawię, ale nie ukrywam, że przy tej piątce maluchów, które były, zaangażowanie psa bardzo ułatwiło mi życie

[Korespondentka]

Teraz wkleję zdjęcia kocich maluchów, które mieszkają w schronisku.
Kociaki te są w różnym wieku ( nie ma zdjęć tych najmniejszych), są różnej płci , umaszczenia i charakteru.
Zdjęcia są również na 1 stronie.

[Korespondentka]

[Amanda_0net]

O matko aż się serce kraje, takie maleństwa w schronisku
Domki gdzie jesteście

[Korespondentka]

O matko aż się serce kraje, takie maleństwa w schronisku
Domki gdzie jesteście

Na szczęście w nieszczęściu z tymi najmniejszymi są mamy. Nie mam zdjęć wszystkich tych najmniejszych maluchów, ale nie onacza to, że ich nie ma - są - do adopcji będą za kilka tygodni.

[Korespondentka]

Baśka
Chudziutka tri kolorka - skóra i kości, do schroniska trafiła wczoraj po południu, od dzisiaj mieszka u mnie - ale jak zwykle tylko do chwili znalezienia odpowiedniego domu . Może ktoś ma ochotę na taką maleńką ? Tak mruczy, że można zwariować z radości

Kicia akrobatka - czas na popołudniową toaletę.

[Amanda_0net]

O matko jedyna jakie słodkości

[Korespondentka]

Słodki Bodzio, śpioch nad śpiochy (niedziela taka senna była) od dzisiaj mieszka w Gliwicach w swoim nowym domu.



W swoich domach też już są
tri kolorka i jej szary brat

jeden czarny kocurek

szylkretka i jej czarny brat, który na tym zdjęciu strasznie przypomina mi królika

[Amanda_0net]

[Amanda_0net]

Nie ma za co, póki mogę to korzystaj jak i ja korzystam

[Zyta Felicjańska]

Jakie śliczności

Nie było mnie długo bo wyjechałam na szkolenio-wypoczynek zostawiając moje koty z TZ, obowiałam sie co to będzie i dzwoniłam dwa razy dziennie co z kociołkami, ale poradził sobie efekt jest taki że w nocy Zyta tuli sie do mojego TZ a nie do mnie

[Korespondentka]

Poznikały zdjęcia
może znajdzie się ktoś, kto wie i wyjaśni mi o co w tym wszystkim chodzi ??
Za możliwość wstawiania zdjęć na fotosiku zapłaciłam w listopadzie, od pewnego czasu dostawałam informacje (przeważnie pod koniec miesiąca), że mój limit transferu został wykorzystany w iluś tam %, teraz jakiś czas temu dostałam info, że limit został wykorzystany w 80 %, od tego dnia nie dodałam jeszcze ani jednego zdjęcia, a dzisiaj patrzę i oczom nie wierzę : nie dość, że brak zdjęć to jeszcze taki mail :


"Witaj, Korespondentka

Twój limit transferu na Fotosiku został przekroczony.

Nie uregulowałeś płatności za wykorzystany transfer, lub nie posiadasz
odpowiednich środków na saldzie. W związku z tym od 2011-07-16 00:00:00
do czasu rozliczenia się będziemy blokować Twoje fotki.

Dziś zablokowaliśmy ich : 37. "

No to pięknie .........