WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Ja się ewakuuję zazwyczaj jeśli już polują (ale to są dupy wołowe a nie koty bo im zawsze ten robal spierniczy). Za to mój TŻ robi za "podnośnik" i biega po mieszkaniu z dwoma kotami na ramionach żeby mogły dosięgnąć robala na suficie na ten przykład. Co nie zmienia faktu że zrzucają robala z sufitu na łóżko a potem go już nie potrafią znaleźć za to robal znajduje mnie, czyli górę mięska z napisem "stołówka" :twisted:

Byłam w aptece i jakoś tak nie powiedziałam, ze kupuje specyfik dla kota - poprosiłam o coś na odparzenia dla dzieci i na cito musiałam wymyslać w jakim wieku jest dziecko, jak wygląda odparzenie i pupa itp.

a rozmowę zaczęłam od słów "poproszę coś na odparzenia dla dzieci NAJTAŃSZEGO

pani już w tym, momencie miała ciężki szok w oczach

Ha! Ja wczoraj niebacznie wpuściłam do mieszkania ćmę i nie dość, że gdy zasypiałam zostałam zdeptana i stratowana, to rano musiałam likwidować szkody w poobrywanych firankach i pozrzucanych gadżetach.
Koty ważą 7 - 8 kg mniej więcej :ryk:

Pupa Miki wypielęgnowana - oczywiście że trochę warczała i próbowała się uwolnić, ale spokojnie do opanowania bez uzycia większej siły. Teraz pachnie linomagiem i dzis o mały włos a wyszłaby z klatki.
jeszcze trochę czasu, jeszcze.. :ok:

Marzenia11 pisze:Byłam w aptece i jakoś tak nie powiedziałam, ze kupuje specyfik dla kota - poprosiłam o coś na odparzenia dla dzieci i na cito musiałam wymyslać w jakim wieku jest dziecko, jak wygląda odparzenie i pupa itp. a rozmowę zaczęłam od słów "poproszę coś na odparzenia dla dzieci NAJTAŃSZEGO :D pani już w tym, momencie miała ciężki szok w oczach

się dba o dzieci jak należy...a jakże... :ryk:

Ano

W rezydencji Miki przybył drugi stolik - tym razem na mokrą karmę.

Kotunia drapie się tak strasznie, że aż chodzi cała klatka.Nawet potrafi pomiaukiwać w trakcie - tak bardzo ją swędzi ucho. Ciekawe jak długo ten max będzie trwać.

Mikuniu, zdrowiej szybciutko! :ok:

Dziekuję taizu za wsparcie leczenia Miki :1luvu:

Nie podoba mi się takie coś w uszku Miki - może to strupek (jakas przyschnięta wydzielina) ale też wygląda mi na grzybka.. czy grzybek może wyrosnąć w ciągu jednego- półtora dnia? chyba nie. Może jednak coś się sączy no i przyschło..

Mikuniu, nie chorujemy już :ok:

Mikunia przezywa ogromny kryzys - ma dośc kołnierza, klatki, strasznie miaukoli cały czas, rozrabia, ściąga kocyk i zakopuje w kuwecie itp.
Żal patrzeć w te piekne oczyska, ktore wpatrzone we mnie proszą i do tego miauk, taki cichutki, błagalny..
Juz górki - mówię jej, a ona rzuca się na drzwiczki klatki..

Jeszcze chwileczka :ok:

Za Mikunię :ok:

już bliżej niz dalej! :ok:

WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kto przegląda forum