MaryLux pisze:wyjrzało słońce zza chmury
promień na zwiady wysłało
suszyło kocie już ścieżki
i z trawy rosę strącało
kot wyjrzał ze swej piwnicy
z dala usłyszał anioła
wąsy nastroszył i futro
wszystkich na ucztę zawołał
Inka
Ineczko






Moderator: Estraven
MaryLux pisze:wyjrzało słońce zza chmury
promień na zwiady wysłało
suszyło kocie już ścieżki
i z trawy rosę strącało
kot wyjrzał ze swej piwnicy
z dala usłyszał anioła
wąsy nastroszył i futro
wszystkich na ucztę zawołał
Inka
bozena640 pisze:MaryLux pisze:wyjrzało słońce zza chmury
promień na zwiady wysłało
suszyło kocie już ścieżki
i z trawy rosę strącało
kot wyjrzał ze swej piwnicy
z dala usłyszał anioła
wąsy nastroszył i futro
wszystkich na ucztę zawołał
Inka
Ineczko![]()
![]()
cudny wierszyk
![]()
![]()
ula-misia pisze:Witaj ciociu Ineczko i Kuleczko![]()
![]()
MaryLux pisze:stanęły chmury na niebie
walkę stoczyły o świcie
słońce wybiegło zza góry
kocie ogrzało się życie
drogi wciąż kocie zmoczone
anioł już wiatrem osuszył
worek miłością napełnił
i głodnych karmić wyruszył
Inka
bozena640 pisze:MaryLux pisze:stanęły chmury na niebie
walkę stoczyły o świcie
słońce wybiegło zza góry
kocie ogrzało się życie
drogi wciąż kocie zmoczone
anioł już wiatrem osuszył
worek miłością napełnił
i głodnych karmić wyruszył
Inka
![]()
![]()
Ineczko
![]()
![]()
piękny wierszyk
MaryLux pisze:bozena640 pisze:MaryLux pisze:stanęły chmury na niebie
walkę stoczyły o świcie
słońce wybiegło zza góry
kocie ogrzało się życie
drogi wciąż kocie zmoczone
anioł już wiatrem osuszył
worek miłością napełnił
i głodnych karmić wyruszył
Inka
![]()
![]()
Ineczko
![]()
![]()
piękny wierszyk
Ale szybko znalazłaś![]()
caldien pisze:Ineczko![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Piękny
![]()
Ciepła pisze:ale śliczne wierszyki Ineczko![]()
MaryLux pisze:stanęły chmury na niebie
walkę stoczyły o świcie
słońce wybiegło zza góry
kocie ogrzało się życie
drogi wciąż kocie zmoczone
anioł już wiatrem osuszył
worek miłością napełnił
i głodnych karmić wyruszył
Inka
kotx2 pisze:MaryLux pisze:stanęły chmury na niebie
walkę stoczyły o świcie
słońce wybiegło zza góry
kocie ogrzało się życie
drogi wciąż kocie zmoczone
anioł już wiatrem osuszył
worek miłością napełnił
i głodnych karmić wyruszył
Inka
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 246 gości