Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
fabrekas35@o2.pl pisze:Witam!
Mam pewien problem, znalazłem 1h temu u siebie na podwórku ładnego rudego kotka w kopcu drewna (desek).
On jest ranny prawdopodobnie ma rozszarpaną nogę, myślę że ona już obumarła i ten kotek siedzi tam już długi czas. Dałem mu jeść i je, najbliższy weterynarz wyjechał i wróci za 2 dni, nawet nie mogę się do niego dodzwonić by zasięgnąć porady... dalej to już są weterynarze oddalone o ponad 30km.. Szkoda mi tego kotka, nie mam pieniędzy w tej chwili na jego leczenie sądząc po jego nodze to bd kosztowne...i nie chce zostawać jego właścicielem... Proszę o jakąś rade na ten temat co mogę w tej sytuacji zrobić...!!!!!!!!!!!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: sylwiakociamama i 145 gości