

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pozytywka pisze:O świcie całe futrzaste towarzystwo goniło się po mnie jak Lajla po psie Patmol![]()
Wczoraj Caillou wyjadła Lokiemu wątróbkę, a dzis chodzi i się czochra - na razie, tfu, tfu bez rozdrapywania.
Niestety nabrała zwyczaju czatowania na moment, kiedy otwierają się drzwi wyjściowe i przemykania między nimi na klatkę schodową - gen eksploracji jej się chyba włączył. A tak się wycwaniła, że na cichy brzęk klucza juz się melduje pod drzwiami i grzecznie czeka, świdrując wychodziciela tymi swoimi bursztynowymi paciorkami
Wracający, tez starają się wchodzić w przykucu, żeby łatwiej złapać beczułkę radośnie przetaczającą się przez drzwi w poszukiwaniu przygód.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 44 gości