Dawno mnie tu nie było, ale postaram się to nadrobić, dziś zdałam sobie sprawę, że nasza Ania jest u nas już 2 lata i 5 m0cy i chociaż czasem potrafi działać na nerwy to nie wyobrażam sobie życia bez niej.... Gdy wracamy z mężem z zakupów lub jakiegoś wyjazdu Ania siedzi na balkonie i nawołuje po czym biegnie na przed pokój i pod drzwiami miauczy, wchodząc do domu nie mogę się nawet rozebrać, uwielbia siedzieć na kolankach i to jej towarzystwo w toalecie podczas kąpieli i dłuższych posiedzeń... Ostatnio mieliśmy spory problem, z którym nie potrafiłam sobie poradzić tj. Anabela zaczęła się załatwiać gdzie popadnie najczęściej w ubrania dzieci, na ich pościele i łóżka, po wszystkich badaniach, które wyszły dobrze załamałam się, na szczęście przestała i do tej pory nie wiem co było przyczyną...
Jakoś nie mam weny do pisania, ale chciałam podziękować społeczności FORUM

Ostatnio edytowano Wto cze 25, 2013 9:06 przez
NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam wątki