Moje CiCie... Lunka i Anabelka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 08, 2011 11:33 Re: Agresja Luny w stosunku do Dzieci... RATUNKU !!!!!

Może z Anabel wyjdziesz na smyczy na dwór?
Tylko jak jej się to spodoba to nie będzie zmiłuj i czekają Cię codzienne spacerki.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 08, 2011 21:06 Re: Agresja Luny w stosunku do Dzieci... RATUNKU !!!!!

Byłam z nią parę razy aby zapoznała się z otoczeniem, ale nie bardzo jej się to podobało, ponieważ mieszkam koło ZK więc często konwoje przyjeżdżają pod bramę, a ona boi się aut, tak jak hałasu pociągów... Ale jak jest ładna pogoda i nie jest za gorąco to biorę je na dwór... Mój sąsiad właśnie wychodzi ze swoim kotem rano popołudniu i wieczorem wiosną latem jesienią i zimą... I ten kocik jak piesek chodzi, aż się miło patrzy... A rano koło godziny 6 rano jak nie ma jeszcze ruchu koło bloku to puszcza go luzem żeby trochę pobiegał, a później gość go woła i kicik przychodzi i idzie do domu... Kiedyś właśnie zauważyłam bo okna myłam...

No a co do Luny jeszcze żadnego odzewu nie było :(

natasiunia

 
Posty: 190
Od: Pon wrz 07, 2009 19:24

Post » Sob lip 09, 2011 9:04 Re: Agresja Luny w stosunku do Dzieci... RATUNKU !!!!!

Właśnie widzę, że nikt nie zajrzał aby Ci coś podpowiedzieć.
Jedne wątki są oblegane, a inne świecą pustkami, tak tu jest.
I to nie muszą być wątki merytoryczne, niektórym wystarczają wątki z infantylnymi obrazkami, aby tam bywać.

Załóż nowy temat, opisz problem, może w ten sposób ktoś dojrzy i poradzi.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Sob lip 09, 2011 13:23 Re: Agresja Luny w stosunku do Dzieci... RATUNKU !!!!!

Niestety pomóc nie potrafię.
:ok: :ok: :ok: trzymam
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 09, 2011 14:53 Re: Agresja Luny w stosunku do Dzieci... RATUNKU !!!!!

Już napisałam w innym dziale... Mam nadzieję, że ktoś się odezwie...

natasiunia

 
Posty: 190
Od: Pon wrz 07, 2009 19:24

Post » Pon cze 24, 2013 20:39 Aniabelka :)

Dawno mnie tu nie było, ale postaram się to nadrobić, dziś zdałam sobie sprawę, że nasza Ania jest u nas już 2 lata i 5 m0cy i chociaż czasem potrafi działać na nerwy to nie wyobrażam sobie życia bez niej.... Gdy wracamy z mężem z zakupów lub jakiegoś wyjazdu Ania siedzi na balkonie i nawołuje po czym biegnie na przed pokój i pod drzwiami miauczy, wchodząc do domu nie mogę się nawet rozebrać, uwielbia siedzieć na kolankach i to jej towarzystwo w toalecie podczas kąpieli i dłuższych posiedzeń... Ostatnio mieliśmy spory problem, z którym nie potrafiłam sobie poradzić tj. Anabela zaczęła się załatwiać gdzie popadnie najczęściej w ubrania dzieci, na ich pościele i łóżka, po wszystkich badaniach, które wyszły dobrze załamałam się, na szczęście przestała i do tej pory nie wiem co było przyczyną...

Jakoś nie mam weny do pisania, ale chciałam podziękować społeczności FORUM :)
Ostatnio edytowano Wto cze 25, 2013 9:06 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam wątki

natasiunia

 
Posty: 190
Od: Pon wrz 07, 2009 19:24

Post » Wto cze 25, 2013 8:51 Re: Aniabelka :)

Witaj ponownie :) Rozumiem, że będziesz prowadzić tu wątek o swojej kotce - nie mylę się, prawda? ;)
kicikicimiauhau
 

Post » Wto cze 25, 2013 8:55 Re: Aniabelka :)

A może zechciałabyś pochwalić się urodą swojej kotki i pokazałabyś jej zdjęcia?
PS. Wymiziaj ode mnie Anabelkę :1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt cze 28, 2013 17:41 Re: Moje CiCie... Lunka i Anabelka

Pewnie, że tak w miarę możliwości będę opisywać co i jak u nas :)
A tu moja piękność nic się nie zmieniła prócz tego, że ma lekką nadwagę :)
Obrazek

natasiunia

 
Posty: 190
Od: Pon wrz 07, 2009 19:24

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1368 gości