WWW u Emila i Lilly- Do zobaczenia!!!

[SecretFire]

Aniu pieknie napisalas. Dziekuje Ci!

Patmolek myslisz, ze za pare lat jeszcze bedziesz? Moze masz inne podejscie do sprawy, bo jestes bardzo pogodnym czlowiekiem.

[kotx2]

nie pozostaje mi nic innego tylko zyczyć Ci powodzenia i szczęścia w życiu,rzeczywistości piękniejszej od marzeń,ściskam mocno

[Szejbal]

O kurczę... Secret, tak rzadko wchodziłam ostatnio, mało się poznałyśmy, ale jak przeczytałam teraz o Twoim pożegnaniu z miau... Tylko to -> To dziwne, jak człowiek może się przywiązać na taką odległość "kabla"... Przykro dosyć, ale wiem, że muszę zrozumieć. Zwłaszcza, że ja z Tobą nie byłam za bardzo związana i od niedawna Cię poznawałam
Cholera, jakoś za bardzo tenteges wzruszyłam się... Goopia jestem

[popi]

Secret! Zobaczylam tytul

Zanim znikniesz, chcialam Ci jeszcze raz podziekowac za pomoc "pocztowa" pare miesiecy temu

Powodzenia w zyciu, w milosci, we wszystkim

[AniHili]

Bądź szczęśliwa w tym prawdziwym życiu

[SecretFire]

Kurde, teraz tez sie rozczulilam. Dziewczyny wchodzi mi to do serca! Tez sie z wieloma zzylam i uwazam, ze nie jest to zalezne od ilosci, tylko intensywnosci albo po prostu tylko stylu zycia albo jak sie ktos z kims indentyfikuje.

Zostawiam konto do niedzieli otwarte. Mam nadzieje, ze nikogo nie zapomne. Tak na raty troche glupio sie zegnac. Macie z tym jakies doswiadczenie? Bo ja nie.

[AniHili]

Ja mam W pewnej grze żegnałam się chyba ze dwa dni

[villemo5]

Dorota zostaw konto...
Daj mi hasło... ja je zmienię. Jak bedziesz chciała wrócić to dam Ci to hasło. Hm?

[Gibutkowa]

Ja mam W pewnej grze żegnałam się chyba ze dwa dni

W jakiej? Czyżbyś też miała epizodzik bycia no-lifem?

[babajaga]

Trochę mi żal, że nie poczytam "dalszych szczęśliwych losów Secret". Właśnie to do mnie dotarło, że z wirtualnymi koleżankami jest podobnie jak z tymi w realnym życiu. Pożegnania są trudne

[SecretFire]

Strasznie trudne sa pozegnania. Jakos mi dzis rano tez przez glowe przemklo, ze to jest nie wazne jak sie czlowiek pozna, tylko jak sie z soba obchodzi. Patrzcie, z kuzynka tez utrzymuje przez internet kontakt, bo kurcze do Polski wiatry mnie nie chca przywiac. Moze bedzie i kiedys inaczej. Ale jestesmy rozwalone po krajach i miastach i to jest jedyna mozliwosc. Kiedys trzeba bylo miesiacami jechac gdzies, teraz wystarczy klikniecie myszka.

Ide na zakupy, bo sie rozrycze

[AniHili]

Ja mam W pewnej grze żegnałam się chyba ze dwa dni

W jakiej? Czyżbyś też miała epizodzik bycia no-lifem?

A tam epizodzik po prostu wolałam się ewakuować z pewnych tajemniczych względów W pewnym RPG tekstowym.

[Gibutkowa]

Ja mam W pewnej grze żegnałam się chyba ze dwa dni

W jakiej? Czyżbyś też miała epizodzik bycia no-lifem?

A tam epizodzik po prostu wolałam się ewakuować z pewnych tajemniczych względów W pewnym RPG tekstowym.

Takim z koboldami w klatkach? To bardziej mojego chłopa klimaty, mnie trochę na początku wciągnęło. Za to miałam taki prawie 2 letni epizodzik z WOWem (z małymi przerwami) ale jak się okazało uzależniona nie jestem I bycie no-lifem na dłuższą metę mnie nie kręci

[Petka]

Secret niech Ci się wiedzie
Adres mam więc karteczkę zapewne jakąś wyślę.
Na fb będę się kontaktować.

[SecretFire]

Dziekuje Petka Jakos bedzie.
Ciesze sie, ze Was mialam. Sprawdzalam w poludnie od kiedy juz tu jestem. Toc to w sierpniu by byly juz trzy lata a wcale tak dlugo mi sie nie wydaje!

Koty zmarnowane leza przez duszna pogoge i ja tez jakos ruszam sie jak w smole. Na zakupach bylam z sasiadka, ale bylo nawet za goraco, zeby gdzies wejsc. Kupilysmy co potrzeba i do domu z powrotem. Tak powoli przygotowuje Figusie do jutrzejszego wyjazdu, bo tatus wieczorem po nia przyjedzie.

A tak w ogule...to jak sie konto robie wylaczone? Patrzylam w "Panel uzytkownika" ale jakos nie znalazlam.