Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

Prawda

Jasdor to artystka :!:

Może Rysiowi by sie spodobały?

Do jasdor:
No proszę,nie dosc,ze artystka,to jeszcze mądra kobieta :1luvu:

.

Rysiowi? na pewno

Ja mu różne rzeczy przywiązuję do sznurków :mrgreen:

głównie sznurowadła powiązane a w supły i też sie bawi

(naturalnie najchętniej wtedy, kiedy ja się z nim bawię :wink:

)

Aż do dzisiaj myślałam,że tylko małe kociaki mają ochotę do zabawy

.
A tu widzę,jak bardzo się myliłam :ryk:

...moje stare konie oszalały na punkcie nowych zabawek :mrgreen:

.

Witam o poranku.
Widzę, że tu dyskutowałyście o wątku Sabiny i Rudzika - też go śledzę, martwię się o tego kota. Dziś jeszcze tam nie byłam, zaraz doczytam.
Udanego weekendu, cioteczki :ok:

No trochę dyskutowałyśmy,to prawda...boję się o Rudka i tyle.

Ja nie wiem,jakaś dziwna osoba...dzisiaj miały być zdjęcia kotka,byłam na wątku,nie ma,tylko parę zdawkowych informacji i tradycyjnie prośba o pieniążki.
Mam nadzieję,że w obliczu operacji ogonka nie zostanie zaniedbana kwestia łapki...wiem,wiem,przewrażliwiona jestem,ale to też ważne,naprawdę

.

vip0 - podaj link do tego wątku, jakoś nie moge trafić

Się robi

!
viewtopic.php?f=1&t=129719

cześć dziewczyny i gospodyni :1luvu:

też przeczytałam ten wątek w całości dopiero dzisiaj...po Waszych wczorajszych komentarzach...
byłam na nim na początku...ale też miałam mieszane odczucia :mrgreen:

szkoda tylko kota, bo Kamari na pewno by pomogła...
nieważne, nie będę tego komentować...
co dobrego słychać u naszych bohaterów