Skorek jednooczek we własnym domu [*]

Moim zdaniem wygląda lepiej niż na pierwszych zdjęciach.

Pewno,jest uroczy,a będzie jeszcze bardziej :1luvu:

.
Jest w trakcie leczenia,więc normalne,że po takim zabiegu oczko nie wygląda ciekawie...ale cała reszta :1luvu:

.

Najważniejsze, że Skorek dobrze się czuje. Skoro fika, to znaczy, że wszystko dobrze. A z dnia na dzień będzie coraz piękniejszy :1luvu:

Skoreczku kochany :ok:

Mam stres przedadopcyjny

Moja wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach (choć każę jej siedzieć cicho) i podsuwa mi wizje coraz to nowych nieprzewidzianych sytuacji.

Czy Skorek się pakuje ? bo to już JUTRO :ok:

On za wiele do pakowania nie ma

Na razie to ja się pakuję - umowa adopcyjna, lista spraw, o których koniecznie musze jeszcze powiedzieć, mała "wyprawka" ode mnie.

Za spokojny przebieg akcji

Trzymam kciuki za pomyślną adopcję. Skoro domek sprzątnął mi sprzed nosa Skoreczka, to jutro jadę do schroniska adoptować innego nieboraka.

No to moze Proxi. Tez czeka w tej lecznicy na domek.

Ja też bym proponowała Proxi-i tak oba neboraki miałyby domek :mrgreen:

Może akurat ?

I Skoruś jutro z gniazdka wyfruwa :piwa:

.
Ale za to do własnego domku :1luvu:

.

Kruszonko-weź Proxiego-proszę!
To czarne,radosne maleństwo zgaśnie,jeśli nie znajdzie domu

On da Ci szczęście,bo jak wiadomo,czarne koty przynoszą pecha tylko złym ludziom,dobrym -niosa samo szczęście!

skoro Skorek skoro jedzie do DS..... :wink:

...... to zgłosiłam się na wątku Proxiego

Proxi będzie miał domek, będzie miał domek :1luvu: