"Kicia z kawiarni"- Miodunka - dziękuję Majorko!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 09, 2004 7:58

kameo pisze:
Sydney pisze:, jest ich tak dużo, że niektóre zostaną wypuszczonew takie miejsce gdzie będę mogły zostać lub sobie iść.


Nie rozumiem? Zostaną wypuszczone ze schroniska na ulicę?


Jest tam zagrodzony teren, gdzie będzie budka dla nich, będą dostawały jedzenie i będą sobie tam żyły ale z tego co zrozumiałam będą też mogły sobie pójść. To będą te które są dzikie.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:00

Sydney pisze:
kameo pisze:
Sydney pisze:, jest ich tak dużo, że niektóre zostaną wypuszczonew takie miejsce gdzie będę mogły zostać lub sobie iść.


Nie rozumiem? Zostaną wypuszczone ze schroniska na ulicę?


Jest tam zagrodzony teren, gdzie będzie budka dla nich, będą dostawały jedzenie i będą sobie tam żyły ale z tego co zrozumiałam będą też mogły sobie pójść. To będą te które są dzikie.


Bez komentarza.

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 09, 2004 8:03

marushka pisze:rany, ta kicia jest boska, ale jakos mi na przytulaniasta nie wyglada ;) raczej na bardziej niezalezna...nawet mojemu TZ sie podoba, ale nie moge, nie moge, nie moge :cry:


Jak weszłam do kotów to ona pierwsza przyszła po mizianki :) Serio :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:35

Sydney pisze:
marushka pisze:rany, ta kicia jest boska, ale jakos mi na przytulaniasta nie wyglada ;) raczej na bardziej niezalezna...nawet mojemu TZ sie podoba, ale nie moge, nie moge, nie moge :cry:


Jak weszłam do kotów to ona pierwsza przyszła po mizianki :) Serio :)


i co w zwiazku z tym??? :twisted:
mojemy TZ sie bardzo podoba...ale nie mozemy...

hehe, wlasnie nasza Karmel goni sie sama z soba po calym mieszkaniu ;)

marushka

 
Posty: 356
Od: Pt sie 06, 2004 11:12
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 09, 2004 8:37

marushka pisze:
Sydney pisze:
marushka pisze:rany, ta kicia jest boska, ale jakos mi na przytulaniasta nie wyglada ;) raczej na bardziej niezalezna...nawet mojemu TZ sie podoba, ale nie moge, nie moge, nie moge :cry:


Jak weszłam do kotów to ona pierwsza przyszła po mizianki :) Serio :)


i co w zwiazku z tym??? :twisted:
mojemy TZ sie bardzo podoba...ale nie mozemy...

hehe, wlasnie nasza Karmel goni sie sama z soba po calym mieszkaniu ;)


oj Maruska jeden kot więcej w domu to jeszcze nie tragedia :lol: a ona by im mamusią była :) taka słodka dziewczynka jest :)

ja tam nie namawiam ale smutno jej pewnie tam w klatce... bez człowieka... swojego domku...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:40

Sydney pisze:Jak weszłam do kotów to ona pierwsza przyszła po mizianki :) Serio :)

Emil już się nie może doczekać :lol: :lol: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:42

Fraszka pisze:
Sydney pisze:Jak weszłam do kotów to ona pierwsza przyszła po mizianki :) Serio :)

Emil już się nie może doczekać :lol: :lol: :lol:


A co to ma znaczyć? :twisted: Czyżbym o czymś nie wiedziała?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:49

Wszystko wiesz Sydney, za miesiąc to będzie możliwe, ale nie możemy się doczekać z Emilem tej chwili, kiedy przybedzie do nas koteczka. :kotek:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:50

Fraszka pisze:Wszystko wiesz Sydney, za miesiąc to będzie możliwe, ale nie możemy się doczekać z Emilem tej chwili, kiedy przybedzie do nas koteczka. :kotek:


A jaką kotkę chciałabyś mieć? :) Myślisz o schronisku?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:51

Fraszka pisze:Wszystko wiesz Sydney, za miesiąc to będzie możliwe, ale nie możemy się doczekać z Emilem tej chwili, kiedy przybedzie do nas koteczka. :kotek:


Ta koteczka? Czy jakas inna? Tak czy inaczej-super dobra wiadomość i juz zaoczne gratulacje!

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 09, 2004 8:53

Myślimy o szyrkletce, ale obawiam się że znowu ktoś nam sprzątnie ją sprzed nosa :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:55

Fraszka pisze:Myślimy o szyrkletce, ale obawiam się że znowu ktoś nam sprzątnie ją sprzed nosa :wink: :lol:


Fraszka powiem tak jeśli nawet ktoś by ją wziął to jest sporo innych kociszy w schronisku, które są naprawdę śliczne :)
Super :) Cieszę się i CI zazdroszczę :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:55

Myślę cały czas o bidulach schroniskowych, chociaż przyznam się, że jednocześnie boję się jakiegoś choróbska przywleczonego stamtąd. :(
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 09, 2004 8:56

Fraszka pisze:Myślimy o szyrkletce, ale obawiam się że znowu ktoś nam sprzątnie ją sprzed nosa :wink: :lol:


nie sprzatnie!!! ta kotecka jest sliczna, wlasnie ta szylkretka i mialaby cudownie u Ciebie!!! To ja ja zamawiam dla Fraszki ;)

Sydney, pewnie, ze jest jej smutno, jak wiekszosci kotom w schronisku :(, prawda???
mizianki dla Twoich!!

marushka

 
Posty: 356
Od: Pt sie 06, 2004 11:12
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 09, 2004 8:58

marushka pisze:
Fraszka pisze:Myślimy o szyrkletce, ale obawiam się że znowu ktoś nam sprzątnie ją sprzed nosa :wink: :lol:


nie sprzatnie!!! ta kotecka jest sliczna, wlasnie ta szylkretka i mialaby cudownie u Ciebie!!! To ja ja zamawiam dla Fraszki ;)

Sydney, pewnie, ze jest jej smutno, jak wiekszosci kotom w schronisku :(, prawda???
mizianki dla Twoich!!


Oj tak wszystkim im tam smutno... ciężko się odchodzi... weszłam do srodka... zabrakło mi rąk do głaskania :cry: strasznie ciężko... i zawsze ta myśl w głowie, że czemu jednego ktoś zabierze, a tego innego nikt nie chce... i czemu nie mogę dać im domu... i czemu tyle jest ich... niechcianych... ehhh :cry:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, Szymkowa i 43 gości