Jak ja uwielbiam takie relacje, ile w tej opowieści miłości i radości z faktu przyjęcia nowego czlonka rodziny Domek w Krakowie też będzie super, p.Kasia i jej córka fajne dziewczyny, rezydentka młoda więc do zabawy mam nadzieję będzie bardzo chętna Dobrze trafiły te Wasze PEREŁKI
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu." Ernest Hemingway
ech... jak dobrze, ze kociaki dostaly szanse od was, dzieki temu mozna teraz czytac takie cudne relacje a fotki... kociaste wyszly oblednie slodko, no bo jak tu sie oprzec i nie obfocic takich mruczacych cudeniek
Mimi pora byc i Ty znalazl swoj szczesliwy, bezpieczny azyl Pomruczonka i buziaki dla calej kocio-psiej bandy
Podglądałam przez cały czas - bo przecudnym korciaczkowym zdjęciom trudno się oprzeć !!!
Wiedziałam, że takie opiekunki znajdą tym kociakom (słodkim niesłychanie ) najwspanialsze domki na świecie! Smutno teraz będzie w korciaczkowym domu... i pusto coś.... tylko zestaw 1+2 się ostanie...
Nasz kochany MiMisiu pojechał do domu Czekamy na wieści 'jak tam, co tam'.
Powodzenia dla Ajumi, Amajki, Mimika i Hany naszych czterech sierotek wyjątkowych, kochanych, cudnych
edit - Jakoś nigdy nie zdradzałyśmy znaczenia imion sierotek. Imiona są japońskie, a oznaczają: Mimi - uszko. Ayumi - wędrówka. Amaya - nocny deszcz. Hana - ulubiony.
Pusto się pewnie w Waszym domu zrobiło. Takie maluchy są takie słodkie, że człowiek najchętniej by sobie wszystkie zostawił.
To za najlepsze domki i najukochańszych dużych i żeby maluchy były w tych domkach najszczęśliwsze na świecie
dla Mimisia dla Ayumi dla Amayi i dla Hany
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu 26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko 14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami 26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie 31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła
Oj smutno i radośnie zarazem, lubiłam ten wątek,Wasze zdjęcia tych Okruszków. Ale cóż życie toczy się dalej, kociaki już nie sierotki - mają swoich kochających Dużych, a Wy pewnie za jakiś czas będziecie prezentowały nowe futerka Powodzenia kociaki. Mam nadzieje, że będziecie Korciaczki przekazywały wieści z nowych domków. Mój Tofiś chory, ma zapalenie pęcherza. Spokój w domu bo Lakuś nie ma z kim szaleć, a panny go jawnie lekceważą
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu." Ernest Hemingway