Było:Dwa syberyjczyki do adopcji... Jest: Mają dom! :))

[Beata]

O, a weżmie dwa?

nie wiem ale warto sprawdzic

jak byly dwa birmanczyki swego czasu, to ona byla akurat na etapie zmian mieszkania, itd. i nie bardzo mogla kota wziac

dzwonilam wlasnie do lecznicy, dyzur ma dopiero w piatek po poludniu ale maja sie z nia skontaktowac i moze zadzwoni do mnie wczesniej

[MariaD]

Nie ma pośpiechu , dzięki.

[Beata]

Wlasnie z nia rozmawialam. Niestety, ma psa (nie wiedzialam, sorry ) i dlatego jesli juz, to szuka kota ktory jest do psa przyzwyczajony albo kociaka. Gdyby nie to, to wzielaby dwa...

Szukamy zatem dalej

[Wojtek]

Piękne

[dasza]

są cudne!!!!!

[Mary Dove]

Czy to wciąż aktualne? Ja bym jednego kotka wzięła
Mama juz tak długo prosi mnie o załatwienie kocurka, że juz mi głupio. Jesli to aktualne, to ja na 100 % wzięłabym jednego.

[betix]

Mary Dove litości chcialabyc ye koty rozdzielić. Ja bym serca nie miala. Moze jednak dwa weźmiesz, pogadaj z mama pokaż fotki. Na pewno sie zakocha

[MariaD]

Mary Dove, kotki NIE MOGĄ zostać rozdzielone.

[Mary Dove]

Spokojnie ludzieee...
Pogadam. Koty są piękne, tylko że mama juz jednego ma. Nie wiem jak sie zapatruje na jeszcze dwa. Moze tak jej niespodziewajke zrobie
Ma ogromny dom, ogródek..może coś z tego bedzie, ale nie obiecuje.

[Fraszka]

Mary, przeczytaj jeszcze raz warunki adopcji Gwidona i Simony.

[Mary Dove]

Poczytałam. Przyznaje, ze kawałek o nierozdzielaniu jakos do mnie nie dotarł. Sterylizacja w razie czego jest pewna. Psów nie ma, dzieci tym bardziej. Jest jedek kotek, ale jesli kotki mają miec dom, to chyba nie jest przeszkodą. Kotek jest jeszcze młody.
Ehh...Nie bede sie wychylac...

[Matylda]

Cudne i kochane, napewno długo nie będą szukać domku.
To straszne , jeśli trzeba sie rozstać z przyjaciółmi.
Żeby nie moja parka napewno bym wzieła.
Powodzenia!

[marti]

Ja mam juz dwa koty i dochodzącego psa, więc odpadam...
Ale koty są pięknościowe Zazdroszcze każdemu, u kogo zamieszkają.

[Fifka]

Ale cuda.Zawsze o takich marzylam.Gdybym mieszkala juz na swoim , to z miejsca wzielabym dwa, o ile nie mialy by problemu z zakumplowaniem sie z moja Fifi.Trzymam kciuki za adopcje kociakow[/list]

[Wojtek]

W rozmowie z potencjalnymi kandydatami bardzo szybko pada pytanie: "za ile?".
Jak na nie odpowiadać?