Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

Gdyby domek z Mławy pozytywnie przeszedł weryfikację, to ja się zgłaszam jako transport dla Brysia. Darmowy oczywiście.
Tylko, że jestem na miejscu maksymalnie do niedzieli - w poniedziałek wyjeżdżam na urlop.

Kciuki :ok:

O rany, Brysiek na pewno się ucieszy, że wujcio o nim pamięta, niezależnie od tego, czy domek się odezwie, czy nie.
No, Kapitanie - załoga się rozrasta :ok:

Tak Brynio mocno się cieszy ,ze wujaszek ma go na uwadze.Przemku dziękujemy Ci bardzo za chęc pomocy,niestety na razie jest cisza.

I nową cioteczkę Brys wita. :1luvu:

Bryś Wierny ogrodnik? :1luvu:

Kapitan Bryś wita dziś . :1luvu:

Czołem Kapitanie

Kapitanie żegluj, bo ten najlepszy domek gdzieś jest... ale burze zaganiają nas raz do jednego, raz do drugiego portu...
Ale ten właściwy JEST, mocno w to wierzę :ok: