Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2011 16:33 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

:) Dobrze się mają. Coraz mniej syków i łapoczynów.
Fruzia ustępuje Zulce, ale nauczyła się od niej wszystkiego najgorszego... Drapania foteli, wchodzenia na stół, wspinania się na oparcie (wysokie!).
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro cze 29, 2011 18:46 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

No od czegoś są takie starsze koleżanki, c'nie? :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lip 02, 2011 0:49 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

jak się czuje dzielna koteczka Fruzia :?: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 02, 2011 10:12 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Fruzia czuje się dobrze, juz biega 8O przyzwyczaiła się do gipsu, rozgląda się ciekawie gdzie by tu jeszcze się wspiąc, bo o skakaniu to mowy nie ma.
No i musze na Fruzie naskarżyć - to jest gryzoń - gryzie kable, załatwiła klawiaturę, zasilacz do laptopa (na szczęście niepodłaczony do sieci) głośniki... Kupiłam kawał rurki plastikowej i pilnuje, ale jak mnie w domu nie ma to strach, bo wszystkich kabli nie pochowam.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lip 02, 2011 11:11 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Oooo - skąd my to znamy?
Mućka zorganizowała nam w ten sposób wszystkie lampki na choinkę, precyzyjnie odcięła kabelek z wtyczką od reszty zestawu...
a umaszczenie obydwie mają bardzo podobne, to może to ten sam gatunek kabloniszczycieli?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lip 05, 2011 16:30 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Jak dziś wróciłam z pracy, to mnie pod drzwiami powitała tylko Zulka, Fruzi nie było, tknięta złym przeczuciem, zaczęłam jej szukać i znalazłam w łazience, leżała koło kuwety, nie dala się ruszyc ani na łapki postawić.
Pojechałam natychmiast to lecznicy, okazało się, że pewnie jakoś skoczyła i jej się obsunął gips. Pani doktor zdjęła gips, RTG wykazało że kość się zrasta, żadnych nowych obrażen nie ma.
Przy okazji zrobiliśmy test FIV/FelV UJEMNY :D
Teraz bidulka śpi.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lip 05, 2011 16:33 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

GuniaP pisze:Jak dziś wróciłam z pracy, to mnie pod drzwiami powitała tylko Zulka, Fruzi nie było, tknięta złym przeczuciem, zaczęłam jej szukać i znalazłam w łazience, leżała koło kuwety, nie dala się ruszyc ani na łapki postawić.
Pojechałam natychmiast to lecznicy, okazało się, że pewnie jakoś skoczyła i jej się obsunął gips. Pani doktor zdjęła gips, RTG wykazało że kość się zrasta, żadnych nowych obrażen nie ma.
Przy okazji zrobiliśmy test FIV/FelV UJEMNY :D
Teraz bidulka śpi.

:ok: :kotek:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 05, 2011 16:34 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

:ok: :ok: :ok: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lip 05, 2011 18:29 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

GuniaP pisze:Przy okazji zrobiliśmy test FIV/FelV UJEMNY :D

Hurraaaaaa! :dance: :dance2: :dance: :mrgreen:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto lip 05, 2011 21:29 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Szejbal pisze:
GuniaP pisze:Przy okazji zrobiliśmy test FIV/FelV UJEMNY :D

Hurraaaaaa! :dance: :dance2: :dance: :mrgreen:



:dance: :dance2: :dance:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lip 06, 2011 14:29 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Fruzia jest spokojniejsza, wetka mówiła, że może jej ten drut dokuczać :(. Przy niektórych ruchach łapy ja boli, bo sie skarży bidula... Jeszcze 2 -3 tygodnie trzeba czekać.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lip 06, 2011 14:45 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Bidulka, ale najgorsze już praktycznie za nią! Trzymam kciuki, żeby już Cię więcej nie straszyła :-) :ok:

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lip 07, 2011 8:30 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Za Fruzię :ok: :D

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw lip 07, 2011 8:33 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Za Fruzię łobuzicę i kablożercę :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro lip 13, 2011 10:15 Re: Fruzia oddana do azylu, połamana po upadku z 10 piętra

Od poniedziałku przyjechały do nas koty mojej mamy (bo u nich duży remont), Lucia i Łapcia, starsze koteczki 16 i 14 lat. Znają się z Zulką, a na szczęście Fruzia jest towarzyska, ale nie obyło się bez feliwaya.
Bardzo są nieszczęśliwe...
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości