Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi?

Dziękujemy za życzenia :1luvu:

A teraz takie małe OT.Katalina ( Kasia) ma teraz pod opieką trzy śliczne maluszki ze wsi.Są u jej Mamy, dwa są do adopcji, a jednego zatrzyma dla towarzystwa dla swojej kotki, Zuzi.Mam nadzieję,że wątek się pojawi.Widziałam zdjęcia, są prześliczne i niezwykle umaszczone. :1luvu:

Rany - ja tu nie zaglądałam - a takie wspaniałe wieści dla Nektarka :kotek:

Bardzo, bardzo Wam gratuluję, podziwiam, cieszę się i aż raciczkami przytupuje z tego szczęścia
jesteście wielkie.

Ewuniu :1luvu:

Uściski dla wszystkich
I przytualski dla Nektarka :kotek:

Nektar widać w czepku się urodził :ryk:

Tak miało być i już, że przechodziłam akurat przez park, że narobiłam larum :oops:

,że Joasia odpowiedziała, że Dorota dała mu DT...itd.Kolejny podkarpacki kot znalazł dom w Warszawie, no RADOŚCI , nomen omen :ryk:

Oby zamieszkał w Radości, na ulicy szczęsliwej i pod Dobrą Gwiazdą :!:

Cieszę się niesamowicie :mrgreen:

Wczoraj nie dzwoniłam do Joasi, tam naprawdę ciężko się dodzwonić, prawie nie ma zasięgu.Dziś spróbuję.

Nektar dostał obróżkę z numerem telefonu i został wypuszczony na wolność.Siatka ogrodzeniowa to dla niego żaden problem, przeskakuje, ale zawołany wraca natychmiast :lol:

Nie domaga się wyjścia za wszelką cenę, teraz pada, zimno, mokro, więc leży sobie na posłanku.Bawi się z kotami, nie sprawia wrażenia dominującego, na pewno nie odgania innych kotów od miski.Aha, tylko tym przeskakiwaniem daje innym kotom zły przykład, po prostu uczy je, jak to robić :wink:

Zapomniałam napisać,że Nektar reaguje na swoje imię, a Joasia uważa,że to imię do niego pasuje.Ciesze się :lol:

ewar pisze:Dziękujemy za życzenia
A teraz takie małe OT.Katalina ( Kasia) ma teraz pod opieką trzy śliczne maluszki ze wsi.Są u jej Mamy, dwa są do adopcji, a jednego zatrzyma dla towarzystwa dla swojej kotki, Zuzi.Mam nadzieję,że wątek się pojawi.Widziałam zdjęcia, są prześliczne i niezwykle umaszczone.

Dziękuję za wsparcie. Wątek dot. uratowanych maluszków już powstał:
viewtopic.php?f=13&t=130033&p=7679816#p7679816

A co do Nektarka, to nowy domek jest chyba jakimś kocim rajem

Cieszę się bardzo!

ewar pisze:Nektar dostał obróżkę z numerem telefonu i został wypuszczony na wolność.Siatka ogrodzeniowa to dla niego żaden problem, przeskakuje, ale zawołany wraca natychmiast Nie domaga się wyjścia za wszelką cenę, teraz pada, zimno, mokro, więc leży sobie na posłanku.Bawi się z kotami, nie sprawia wrażenia dominującego, na pewno nie odgania innych kotów od miski.Aha, tylko tym przeskakiwaniem daje innym kotom zły przykład, po prostu uczy je, jak to robić

u mnie też miał ochotę pokonać siatkę, dobrze, że wraca, inteligentny zwierzak, reaguję na swoje imię, cud kocina :ok:

15-go Duża po niego przyjedzie i Nektar będzie biegała po swoim ogródku.Myślę, że nie będzie łazęgował.W parku też jakoś nie oddalał się zbytnio.Dorota, pamiętasz, że właściwie to wciąż wracał na balkon Twojej koleżanki, gdzie miał jakiś kocyk.

ewar pisze:15-go Duża po niego przyjedzie i Nektar będzie biegała po swoim ogródku.Myślę, że nie będzie łazęgował.W parku też jakoś nie oddalał się zbytnio.Dorota, pamiętasz, że właściwie to wciąż wracał na balkon Twojej koleżanki, gdzie miał jakiś kocyk.

Tak to prawda, wracał na balkon. Myślę, że jak już będzie w swoim domku to nie opuści go :ok:

Co ja widzę?????

Nektar będzie mieszkał tutaj - w Radości??????

Świat jest jednak mały! :mrgreen:

W takim razie będziemy mieli sąsiada w pewnym sensie od Ewar :ryk:

.

Oby tylko nie oddalał się od swojego ogrodu! Ja mam schizy na tym tle - dzisiaj Majorka wypuszczona do ogródka znowu omal nie przyprowiła mnie o zawał. Już byłam pewna że zwiała i wysłałam TŻ na poszukiwania za płotem, a ta zołza majestatycznie wkroczyła na taras. Nie mam pojęcia, jak to zrobiła, bo przez 20 min. z nosami przy trawie przeszukiwaliśmy każdy skrawek naszego niewielkiego ogródka...

Też się boję, ale tak jest z domkami wychodzącymi.Coś za coś.Nektar jest mądry, a domek doświadczony, okolica spokojna.Musi być dobrze :ok:

Był kolejny telefon o kotka.Domki więc się trafiają nawet w wakacje. :lol:

Milo wejsc na tak optymistyczny watek

Młody, rudy, kocurek.Nektar w swoim domku, już nie wychodzi?

Kto przegląda forum