Basia, jaki zastój

Rąk nie wiemy w co wsadzić a Ty o zastoju mówisz

Ja się bardziej martwie jak my to wszystko ogarniemy...tyle zwierząt, remont ciacha, brak kasy i masa innych problemów
Marta, apropo Bąbla i jego ogonka. Musimy jak najszybciej umówić się na amputację. Myśle, że wet zostawi mu ten władny kikutek a reszta to obcięcia, bo to bardziej przeszkadza niż pomaga kotu. Nie wiem kiedy wet idzie na urlop. Jutro zadzwonie i sie jakoś musimy umówić. Tym bardziej, że CIebie też czeka szpital więc nie możemy tego wszystkiego Wojtkowi na głowie zostawić
Dzisiaj niestety dzień kiedy nie potrafiłam odmówić pomocy, bo wiem gdzie trafiają albo i nie trafiają koty z Piekar...do MIedar
Zadzwonili do mnie fajni młodzi ludzie, którzy byli świadkami jak na terenie przyległym do piekarskiego kopca został z auta wyrzucony kot. Byli akurat na spacerze ze swoim psem. Zanim zdarzyli dojśc do miejsca zdarzenia auto w pośpiechu odjechało a w polu/na łące znaleźli przerażonego kota. Kot był dosłownie sparaliżowany ze strachu. Siedział w bezruchu i nie wiadomo było czy coś mu dolega, czy się poprostu tak strasznie boi

Nie zastanawiając się długo zabrali przerażonego kota na ręce i pędem do domu. W domu kot trochę się wyluzował i okazał się ślicznym, proludzkim, zadbanym, młodym miziakiem.
Dzisiaj pojechaliśmy do weta zrobić oględziny, czy wszystko o futra ok. Okazało się, że jest to około 1,5-2 letni kocurek wykastrowany i wyglądający bardzo dobrze. Waży 4,5kg.
Czy ktoś kto dba tak o kota jest w stanie tak poprostu go wyrzucić, pozbyć się wyrzucając go z auta. W miejscu, gdzie właściwie nie ma szans

Piekarski Kopiec z jednej strony niby beztroskie pola, łąki - zero miejsca schronienia, z drugiej kilkaset metrów do ruchliwych obwodnic miejskich. Tak źle, tak niedobrze
Może ktoś dostał kocurka w spadku po zmarłej osobie? Może ktoś, kto miał się opiekować kotem przez jakiś czas i powie opiekunom, że kot uciekł. Nie wiem co ludziom jeszcze może przyjśc do głowy, żeby tylko pozbyć się zwierzaka
U Roxany i Krystiana kocurek może zostać dosłownie kilka dni. Trudno zmieniać całe swoje plany tylko dlatego, że chciało się pomóc zwierzakowi w potrzebie. Dlatego poprosili nas o pomoc a ja proszę Was
Niestety nie mamy jeszcze nr. rej. samochodu. Wstępnie wiemy, że auto, z którego wyrzucono kocurka to czarne audi A6 kombi. Fotki i więcej szczegółów będe miała jutro.