Są potrzebne pieniędze na dokoń. leczenia kota po wypadku!

A tutaj Rudek już po dzisiejszych zabiegach, ma wszystkiego dość i sie myje...prosząc nadal dobrych ludzi o pomoc:
http://imageshack.us/photo/my-images/20/img9062o.jpg/

Śliczny !

A jak jest z załatwianiem? Pisałaś, że gubi koopale

Weterynarz stwierdził, ze to może być z powodu nacisku krwiaka na układ wydalniczy. Zdjęcie rtg wykazało, ze nie ma uszkodzonej miednicy, więc ma byc dobrze. :ok:

Trzeba czekać...aż krwiak sie wchłonie, wtedy operacja. Jednak koszty leczenia są drogie...nie wiedziałam , że az tak. Nie dziwię się już, że często ludzi nie stać na leczenie.

Ja jestem dobrej myśli. Teraz tylko jeszcze pieniądze i będzie :ok:

Daj znać po podliczeniu jak stoisz z kasą i jaki będzie koszt leczenia. Jak zabraknie, będziemy dalej kombinować na biedaka :ok:

Dobrze:)

Wieczorem podam koszt wszystkeigo i podsumuję ile mi zostało:)

Myślę, ze sam koszt operacji plus kastracja to około 200 zł.

Dlatego ciągle zbieram pieniądze. :ok:

Dziękuję za wsparcie:)

sabina1977 pisze:Weterynarz stwierdził, ze to może być z powodu nacisku krwiaka na układ wydalniczy. Zdjęcie rtg wykazało, ze nie ma uszkodzonej miednicy, więc ma byc dobrze.

Trzeba czekać...aż krwiak sie wchłonie, wtedy operacja. Jednak koszty leczenia są drogie...nie wiedziałam , że az tak. Nie dziwię się już, że często ludzi nie stać na leczenie.

Ja jestem dobrej myśli. Teraz tylko jeszcze pieniądze i będzie

na pewno będzie dobrze kotuś zasługuje na to,
kto może jeszcze wpłacić pieniążki na kocurka,kto może dac mu dom?

kocurek czeka nadal na wsparcie

Podniosę

Jeżeli znajdziemy transport to wezmę go do siebie na tymczas i leczenie. W takim stanie jak jest. Tylko nie dajcie mu nic amputować :!:

wysłałam pw

Kamari,jesteś aniołem :1luvu:

.

kamari pisze:Jeżeli znajdziemy transport to wezmę go do siebie na tymczas i leczenie. W takim stanie jak jest. Tylko nie dajcie mu nic amputować

wysłałam pw

kamari

Jutro będę miała więcej funduszy i wyslę jeszcze jakieś pieniązki, napewno się przydadzą.

Dwóch weterynarzy go oglądało i są za amputacją.
Dlaczego lekarz weterynarii miałby sie mylic?

sabina1977 pisze:Dwóch weterynarzy go oglądało i są za amputacją.
Dlaczego lekarz weterynarii miałby sie mylic?

poczytaj sobie wątek kamari,losy amelki i omisi a uzykasz odpowiedź

Są potrzebne pieniędze na dokoń. leczenia kota po wypadku!

Kto przegląda forum