TYMCZASY U JOPOP V - zagadka kryminalna s.98 ;)

Asiu,byłam z malutką w lecznicy.Wykluczono pp,prawdopodobnie jakaś niestrawność.Dostała zastrzyki do domu,kupiłam jej intestinala i pastę na biegunkę.Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.Pasożyty też zostały wykluczone

.Reszta ok.poza rezydentami,którzy próbuję nas zasikać :evil:

ech... dawaj znać jak się ona czuje.

u nas - na razie OK. ale synek wiosny za tęgi nie jest...

za synka Wiosny a jak Marcepanek i :oops:

Milka i Mazurek?

Dzieci Wiosny słabo, nie dało się dziś założyć wenflonów, żyły nie wytrzymują. Zobaczymy.

Wypuściłam S-ptaki, Wyżliczkę i Rogatka na mieszkanie. W efekcie luzem biega teraz 19 kotów :roll:

jopop pisze:W efekcie luzem biega teraz 19 kotów

to masz wesoło :twisted:

...i pewnie głośno :roll:

i będzie dużo do sprzątania

poranek nadal w komplecie. synek wiosny obesrany kompletnie, córka niewiele mniej (ale na twardziej, więc sie lepiej futra trzymało). Cłownik niemrawy jak to on, K-ptaki też jakieś takie nieruchawe. Reszta w formie niezłej.

Moje kociaki też dzisiaj totalnie nie w sosie - pewnie pogoda....

jopop pisze:poranek nadal w komplecie. synek wiosny obesrany kompletnie, córka niewiele mniej (ale na twardziej, więc sie lepiej futra trzymało). Cłownik niemrawy jak to on, K-ptaki też jakieś takie nieruchawe. Reszta w formie niezłej.

pomóc Ci w transporcie na wenflony?
z transporterami tym razem ekhm

Pewnie będę jechać dość późno, czyli dokładnie w korkach. Zaczekajmy trochę jak będzie wyglądać pogoda, bo nie wiem czy metro nie będzie sensowniejsze...fakt, że wówczas bez transporterów... :roll:

jopop pisze:Pewnie będę jechać dość późno, czyli dokładnie w korkach. Zaczekajmy trochę jak będzie wyglądać pogoda, bo nie wiem czy metro nie będzie sensowniejsze...fakt, że wówczas bez transporterów...

oki, as You wish

po transportery mogę wpaść wcześniej jakby co, jeśli to pilne.

ja tak jeszcze nieśmiało przypomnę, że pomoc finansowa nadal jest potrzebna - pp nas mocno trzasnęła po koncie... tzn. po wzroście długu raczej...

jopop pisze:ja tak jeszcze nieśmiało przypomnę, że pomoc finansowa nadal jest potrzebna - pp nas mocno trzasnęła po koncie... tzn. po wzroście długu raczej...

Gdybyś wracała pojazdem,może wpadnij do mnie, to przekażę Ci kaskę z bazarków

Ja cały czas zbieram na FB. I co jakiś czas ktośtam coś wpłaca, więc liczę, że jakoś to idzie...

bedziemy z ledwo cieplymi gnojami, nie chce ich ciagac po miescie dluzej niz to niezbedne...

wszyscy odwiedzajacy nas zachwycaja sie rogatkiem, wyzliczka, modlinka, uterusem, mamuska... rezydenci tez sie wpychaja pod rece. czasem glask trafi sie małgosi, czy chorowitkom z lazienki. a tymczasem jest tu jeszcze kilkanascie kociakow potrzebujacych kontaktu z czlowiekiem.

wlasnie siedze z celnikiem na kolanach. trzeba nad nim troche popracowac, bo dziczy. w tej chwili pieknie mruczy, patyczek EDEL CAT czyni cuda :wink:

ktoś ma ochotę pomiziać zagrzybionego kociaka by wiedzial ze ludzie nie sa tacy zli?

A przyszło już do Ciebie powiadomienie z allegro?
Mogłabym wpaść, ruszyłybyśmy wystawianie cegiełek.

Tylko przebierać się będę na klatce schodowej chyba, żeby się nie sppować :>

TYMCZASY U JOPOP V - zagadka kryminalna s.98 ;)

Kto przegląda forum