Maluszki już pojechały do Kasi

ja przebeczałam prawie połowę drogi powrotnej i tęsknię za tymi wrzaskami jak nie wiem..

ja chyba jestem nienormalna..
iwoniad dzięki za info

. a ich brzuszki to i ja bym chciała całować teraz..
Kasia zadzwoniła niedawno, bo podobno za mało karmiłam.. Trochę mnie to przeraziło.. Wydawało mi się, że karmię odpowiednio. tyle, ile chciały wypijać..
30-40ml na każdorazowe karmienie na 2 kociaki.. U weta dzisiaj z nimi znowu byłam i dr mówiła, że wyglądają dobrze i wczoraj pokazywałam ich tabelę wag i też powiedziała, że dobrze.. Kurcze jest mi okropnie smutno, że mogłam coś nie tak robić :(
tajdzi idzie do ciebie PMka z odp na ankietę chłopaka, który do mnie dzwonił w sprawie Summer
