/NIEAKTUALNE/ - Wszystkie kociaki mają DS :)

Ania_w pisze:a w jakim wieku jest BoskaMamusia?

Agouti pisze:Kotka ma 2 lata i nie ma rodowodu, a wygląda wprost zjawiskowo. Do tego ma wyjątkowo jedwabistą sierść.

Agouti wysłałam Ci PW;-)

ewar pisze:Wygląda na młodą, a jeżeli ma chociaż odrobinę podobny charakter do mojego Czarusia to jest to kot z marzeń.Wiem, co piszę! Z wyglądu to jego klon.Cudo! A sierść? Takiej nie ma żaden kot, miękka i jedwabista.

Ja nigdy nie widziałam i nie dotykałam tak jedwabnej i delikatnej sierści jak miała moja Aisha :cry:

nic ta sierć nie miała z persa.Bejbi ma lekko puchatą,ale sztywną.

Ania_w pisze:Agouti wysłałam Ci PW;-)

Czy ja dobrze się domyślam? :lol:

Mam nadzieję, że mama kociąt zostanie wysterylizowana przed wydaniem? Wtedy przynajmniej odpadnie ta gorsza część pytających...

Agouti pisze:Mnie osobiście też najbardziej podoba się szylkrecia - zresztą druga, podobna zostaje u nas na stałe. Trikolorka jest za to przekochana i w sumie równie śliczna, najchętniej zostawiłabym całą ekipę, ale 5 kota w domu .

Nie mają jeszcze imion. O trikolorce w domu, między sobą mówimy Tri albo Trisia, a o szylkreci Łatka (ze względu na rudą plamkę na główce). Nie nadawałam i nie uczę ich reagowania na imię, ponieważ chciałam żeby nowy domek mógł wybrać własne, ale może chociaż takie hmm niezobowiązujące nadać? Może macie jakieś propozycje? Zapraszam wszystkich gości wątku - również nowych - do wyboru imienia.

Tylko ludzkich imion nie dawaj kociakom ja nie lubię :mrgreen:

Franek

zabawne.Sugar-cukier,Sweety-Słodki(a),Emi,Sani(słońce),Lejla,Sonia też ładne,Tasia,może Trila :?:

Edzina pisze:Mam nadzieję, że mama kociąt zostanie wysterylizowana przed wydaniem? Wtedy przynajmniej odpadnie ta gorsza część pytających...

Mama z tego co ja zrozumiałam ma dom.

Przepraszam, że zamilkłam, ale cały dzień biegałam dzisiaj po urzędach.

Ania_w skontaktowała mnie z bardzo fajnym domkiem zainteresowanym adopcją mamusi i szylkreci razem (serdecznie dziękuję). Jutro będziemy rozmawiać o szczegółach, w tym także o szczepianiach i sterylce (co, gdzie, kiedy itp.) i oczywiście napiszę jeśli domek się zdecyduje już tak ostatecznie.

Bardzo dziękuję za wszystkie propozycje imion. Mam nadzieję, że wybierać będzie już nowy domek - trzymajcie kciuki.

Agouti pisze:Przepraszam, że zamilkłam, ale cały dzień biegałam dzisiaj po urzędach.

Ania_w skontaktowała mnie z bardzo fajnym domkiem zainteresowanym adopcją mamusi i szylkreci razem (serdecznie dziękuję). Jutro będziemy rozmawiać o szczegółach, w tym także o szczepianiach i sterylce (co, gdzie, kiedy itp.) i oczywiście napiszę jeśli domek się zdecyduje już tak ostatecznie.

Bardzo dziękuję za wszystkie propozycje imion. Mam nadzieję, że wybierać będzie już nowy domek - trzymajcie kciuki.

Super,też myślę że imię powinien wybrać ten co pozna kota,a nie w ciemno :kotek:

vailet pisze:Mama z tego co ja zrozumiałam ma dom.

Może i tak, ale:

Agouti pisze:Kotkę mogę wydać jako jedynego kota w domu, ponieważ jest bardzo spokojna i jeśli tylko ktoś będzie miał dla niej czas i serce (np. starsze osoby na emeryturze) - to jej to wystarczy.

Kotkę lepiej wysterylizować przed wydaniem. Potem to można sobie pluć w brodę, jeśli tego nie zrobią.

Domek o którym pisała Agouti jest bardzo koci. Rok temu odszedł kot specjalnej troski (jako 4 tygodniowy kociak miał wylew), parę dni temu przeżywszy 20 lat kotka. Oba były wykastrowane/wysterylizowane.

Po obejrzeniu filmików BoskaMamusia :wink:

stała się dla mnie jeszcze bardziej boska i gdyby nie moje osobiste już dwie koty i bardzo stanowczy w kwestii powiększenia stada TZ sama stanełabym w kolejce do adopcji :1luvu:

Ania_w pisze:Domek o którym pisała Agouti jest bardzo koci. Rok temu odszedł kot specjalnej troski (jako 4 tygodniowy kociak miał wylew), parę dni temu przeżywszy 20 lat kotka. Oba były wykastrowane/wysterylizowane.

No to chyba ok. :-)

W tej kwestii jestem po prostu nieugięta teraz. Zwłaszcza w przypadku rasopodobnych. Kiedyś wydałam kotkę, zwykłą, biało-czarną, gdzie w umowie było napisane, że sterylizacje mają zrobić do 3 miesięcy od wydania (kicia miała ok. 2). Pół roku później jeszcze jej nie zrobili. :evil:

Wszystko już ustalone - ruda mamusia i słodka szylkrecia jadą jutro razem do p. Ani z Zabrza, którą poleciła nam Ania_w (bardzo Ci dziękujemy za tak troskliwy domek). Z kociakami jedziemy osobiście z TŻ-em, także będzie to niejako połączone z wizytą przedadopcyjną (choć z rozmów nie mam wątpliwości, że to odpowiedzialny i zakochany w kotach domek). Szczepienia i sterylizację wzieła na siebie już p. Ania, która podchodzi do sprawy bardzo poważnie, włącznie w tym, że wzięła urlop, aby móc być w pierwszych dniach z kotami. Zapiszemy oczywiście wszystko w umowie adopcyjnej, a także poproszę o możliwość kontroli tego faktu pod rygorem odebrania kociaka. Nie mam jednak wątpliwości, że to zostanie zrobione, ponieważ domek jest doświadczony i bardzo świadomy, a także skontaktował się już z kliniką weterynaryjną.

Relację z wizyty i pierwszych chwil w nowym domu zamieścimy w sobotę.

Do adpocji pozostaje zatem nasza Trisia, stąd zmieniam tytuł i szukam kochanego domku temu maluchowi. Mam 3 zainteresowane domki, ale tylko 1 spełnia standard minimum (niestety nie maksimum, tak jak w przypadku p. Ani) i waham się - to małe cudo chciałabym wydać do jak najbardziej prokociego i świadomego domku, z innymi kotami, a domek zainteresowany jest co prawda kochający, ale bez kotów i niezbyt świadomy

Teoretycznie moje argumenty o sterylce trafiają, ale czuje się "ale" ("przeciez nie będzie wychodzić" i kwestię finansów w tle). Po prostu takie przeczucie, że to nie to.

Nie, nie oddawaj małej.Została Ci tylko jedna na tymczasie, chyba w takiej sytuacji można trochę poczekać, prawda?

/NIEAKTUALNE/ - Wszystkie kociaki mają DS :)

Kto przegląda forum