Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

dziś sesja foto, ciocia biamila zrobi foteczki, może na jutro uda sie umieścic ogloszonka.male mają 7 tyg. i właściwie oprócz Tadzika który się leczy "na nogę" to reszta gotowa do wzięcia. Malinka pomimo cieniowania w jedzeniu daje radę, ma zaklepany domek, ktory juz niemoże się doczekać... jest tam kocurek mlody kastrat... mam nadzije, żebędzie dobrym wujaszkiem, Malina bardzo lgnie do dorosłych moich kotow... A Yoko ja wczoraj całą umyła... wyszorowała raczej... ech te kocie sprawy, urocze. Pudzianek najwiekszy trafi do mojej koleżnaki z pracy, to będzie test, bo dziewczyna nie wie czy da sobie radę, czy wytrzyma... no ma pewne watpliwości... bardzo wyjątkowo zgodzę się na "uzyczenie" kotka... do adopcji na 100 % czrny Benito, chłopak jest mega rezolutny, od 2 dni skapował, że fajnie jest do czlowieka do łóżka sie wspiać i do twarzy potulić, fajny, je jak smok. Na 50 % niebieska Jagódka do adopcji ale to sie powinno lada dzień rozstrzygnąć.

Za adopcje maluchów :ok:

mamo... nomam nadzieję, że jakoś to będzie... to zawsze najtrudniejsza część tego "biznesu"... poziomeczki "na cycu" odratowane, juz 5 tygodni są i człowiek się przywiązuje... ale muszą iść, muszą mieć dużych innych... niech sie znajdą!

Oto wątek Poziomeczek:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=129770

Zapraszamy i na zachętę foteczkę dzisiejszą wklejamy: :1luvu:

Poziomeczki:

Uploaded with ImageShack.us

Jakie pięęękne! :1luvu:

A jak ich mamusia?

Jak robiłam wczoraj fotki to mamusi nie było. Poziomeczka była na turnusie u naszej kochanej doktor :1luvu:

ale wczoraj wieczorem akurat kolejny turnus leczniczy się skończył. Poziomeczkę też oczywiście czeka sesja może w przyszłym tygodniu się uda zorganizować na to chwileczkę albo i dwie :ok:

Poziomczka spędziła u mnie wikend... no w kuchni, gdzie bardzo popłakiwala...ale kochana weteczka juz wczoraj wróciła i o 22.30 zawiozłam do niej Poziomkę! zaraz dziewczyna na łóżko wskoczyla i poddała brzuchala do miziania... no w tym tygodniu mus zbadac krew...

Za dobre wyniki słodkiej mamusi Poziomki :ok:

Gdzieś na forum pojawił się wątek o śmierci Poziomki z powodu żółtaczki i kociego kataru. Cholera, to dublowanie imion może człowieka o zawał przyprawić.

Zlloty pisze:Gdzieś na forum pojawił się wątek o śmierci Poziomki z powodu żółtaczki i kociego kataru. Cholera, to dublowanie imion może człowieka o zawał przyprawić.

ojojoj! to smutne... ale u nas nadal walka! dzieki za pamięć i wsparcie!

Rzeczywiście, zerknęłam na początek - tu finanse zdecydowanie gorsze

Prosimy o wsparcie dla Poziomki i małych słodziaków :ok:

Ja mogę dopiero po 12- stym :oops:

Poziomeczko jak zdróweczko :?:

wczoraj badania krwi nie było, poprzdniej nocy Poziomka tak darła ryja do jedzenia, żewetka zmiekla i ja nakarmiła...badanie dziś... mam nadzije, żekrew lepszej jakości, kicia przybrała na wadze ael sierść ma okropna, trzeba powtórzyć anty robala antywesz itp itd... no czekam na wieści od wetki bo rano miała ta krew badać...czekam... ech... Adopcje nie idą... mam 3 szt w domu a wraca Pudzian, pisąlam wczesniej ze wyjątkowo napróbe go daję no i w sumie sama widze zeto bez sensu, a ja chce dlaniego dobrego kochajacego domu anie takiego który właściwie sam nie wie czy chce czy nie... dużo by gadać, wraca i juz.

Za zdrówko Poziomeczki i za domy dla maluszków :ok:

A jak Jagódka w nowym domku :?:

doniesienia o jagódce superowe, rezydent Toto już akceptuję mała która zresztą od początku nieustraszona i wesoła i szaleje... wszyscy szcześliwi... o matko żeby pozostałe znalazły domki...

Poziomka uratowana:) i już w swoim DOMU:) f.1,14

Kto przegląda forum