
A Migotka po raz pierwszy mruczała u mnie na kolanach.
Moderator: Estraven

kotunia była cudownym kotem... bezproblemowym, miziastym, kochaną gadułeczką, lubiła drapanie po brzusiu i ciepłe mleczko, w piątek miała już iść do cudownego wymarzonego domku gdzie miałaby jeszcze 2 koleżanki do zabawy i kochających "dużych".... dziś w nocy wypadła mi z osiatkowanego balkonu i złamała kręgosłup




[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 78 gości