Wielki kot Kapitan Bryś - szuka swojego portu

horacy 7 pisze:
taizu pisze:Fajne psiska
Ale czy to rude to naprawdę buldog?

To rude też można zakwalifikować do buldogów. Śpi zawsze ze Stellą , z nią chodzi na spacery na podwórko z podniesionym ogonem to chyba ma coś z buldoga.

Albo Stella z rudego. Na przykład łatki, tylko ciemniejsze :wink:

Co za piękne psie spojrzenie i rude też cudne.

Tak jej oczy to najpiekniejsza miłość świata nikt inny tak na nas nie patrzy jak ona.Mojego syna kocha nad życie,zawsze się śmieję ,ze nikt tak bardzo go nie kocha jak Stella. :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

horacy 7 pisze:Tak jej oczy to najpiekniejsza miłość świata nikt inny tak na nas nie patrzy jak ona.Mojego syna kocha nad życie,zawsze się śmieję ,ze nikt tak bardzo go nie kocha jak Stella.

zakochała sie babka na zabój :mrgreen:

Wracając z rana do Brysia. Jak się Bryś ma i czy gości podjął godnie kapitańską postawą? Odpoczywa po trudach niedzieli?

MalgWroclaw pisze:Wracając z rana do Brysia. Jak się Bryś ma i czy gości podjął godnie kapitańską postawą? Odpoczywa po trudach niedzieli?

Oczywiście ,że godnie podjął gości . :kotek:

Pańcia Brysia w pracy a on z sunia odpoczywają.

Witamy Kapitana :1luvu:

Mizianki dla cudnego Brysia :1luvu:

Bryś dziękuje cioteczkom i wujkom za mizianki,chłopak ma się dobrze.Rozmawiałam dzisiaj z Danusią i Bryś jest w dobrej formie ,wesoły,poluje na poduszki,obgryza kwiaty.Ma obrończynie sunie ,jak Danusia bierze Brysia na ręce to Dina biegnie sprawdzać czy mu się krzywda nie dzieje.Tez się martwi czy nie chcemy go otruć tymi tabletkami .Danusia mówi ,ze Bryś z jej sunia tworzą niezwykły duet. :1luvu: