Cypisek i Rysio II - Klemcia i Kajtuś na DT

[magdaradek]

Jeden buba, drugi chycha, proszę o opis tych dźwięków bo nie kumam

[magdaradek]

No robi takie chyyy z szeroko otwartym pyszczkiem i jeżeniem sierści na ogonie.

no syczy znaczy

[magdaradek]

musimy zrobić opisy by odróżnić:

- prychanie
- syczenie
- fukanie
- bubanie
- chychanie

[pozytywka]

nie, to nie jest syczenie
to jest chychanie
tak jakby zadyszała, ale jednorazowo, króciutko
i to tez nie jest prychanie

[sunshine]

Syczenie jest delikatniejsze i wyraźnie słychać "s" a w chychaniu słychać "ch"

[sunshine]

nie, to nie jest syczenie
to jest chychanie
tak jakby zadyszała, ale jednorazowo, króciutko

O, dokładnie. Krótkie, ostrzegawcze, całym sobą.

[pozytywka]

no a bubanie - to jest jasne - mówi z oburzeniem "bububububububu!"

[magdaradek]

a mi trudno jest opisać fukanie
bo to są takie krótkie wyrzucane z gardziołka dźwięki, brzmiące jak "pu!" "pu!"

[Anda]

powinno być jeszcze ojanie
Mój Wacłąw czasami woła: ojojojoj - np jak wyrzyguje się z kłaków

[magdaradek]

a tak, jak rzygają to ojają faktycznie

a mój Cypisek jeszcze grucha

[sunshine]

A moja kocica szczekała na muchy.

[magdaradek]

no tak, mój Cypisek szczeka zwykle na ptaszki...

[pozytywka]

Loki szczeka na ptaszki
szura piskliwie, jak puszcza pawia
i jękliwie woła "ałaaaa", jak juz nie chce byc trzymany na rękach

[magdaradek]

a Cypisek mówi do mnie mama

tak krótko "ma" "ma"

rano, jak się wita.
Uwielbiam, jak tak do mnie mówi

[Asia_Siunia]

Zulus posiada cała gamę dźwięków. Inaczej woła na ptaszki - też coś w stylu szczekania, inaczej na żaby czy ćmy - tzn. jest to inny rodzaj szczekania. Grucha do mnie, albo jak mnie gdzieś woła to też grucha. Jest też coś jakby wołanie, zaczepianie brzmiące "mrrruuum", a jak go wołam i gdzieś z daleka do mnie bieganie to woła "oj oj!". Poza tym , gdy w ferworze domowego chaosu zamknie się go niechcący np. w sypialni to woła zza drzwi baaardzo cieniutkim i żałosnym głosikiem malutkiego kotecka "miiiau, miiiau"