Są potrzebne pieniędze na dokoń. leczenia kota po wypadku!

A Ty byś Anusia go nie wzięła? :1luvu:

sabina1977 pisze:A Ty byś Anusia go nie wzięła?

ja nie mogę bo mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i właściciel kategorycznie się nie godzi na 3 kota

już dawno bym wzięła gdybym mogła,ale niestety póki co nie mogę

A za ile byś mogła? :1luvu:

Bo gdyby to było np 2 miesiące to wchodziłby w rachubę hotelik...

Bo DT raczej nie będzie...nic nie ma...wakacje:(

źle mnie zrozumiałaś ja go w ogóle nie mogę wziąć bo póki co własnego mieszkania nie kupię a w tym już żadnego zwierzaka mieć nie mogę

najbliższe plany kupna mieszkania(chyba za ''sto lat'') nawet nie wchodzą w grę brak funduszy,jak bym mogła go wziąć to bym zaproponowała sama,miejmy nadzieję że ktoś inny go przygarnie,trzymam za to kciuki

Szkoda

Ja w końcu zacznę grać w toto lotka :ryk:

Szkoda...

Ponawiam prosbę: proszę o fundusze na operację dla Rudka...

A czy jak bedzie zdrowy, to ktoś miałby ochotę go wziąć?

Pomoże nam ktoś jeszcze? Prosimy, bo czas nagli....

Gdyby się ktoś zdecydował na pomoc...bylibysmy wdzięczni....ja naprawdę nie mam wyjscia teraz....jesli miałabym pieniądze teraz to nie prosiłabym o nie. A nie proszę dla siebie...sama kota nie uratuję :oops:

Nie chce mi sie cofać - on już ma ogłoszenia, tak? I prośbę na fb o kasę? Nie ma co się czaić - trzeba prosić gdzie się da. Może zmień tytuł na coś w rodzaju 'czas się kończy'... itd. żeby więcej osób na forum zajrzało do wątku.
Mnie też juz został tylko totolotek :twisted:

Ogłoszenia poszły w czwartek...i nic. Cisza.

Mam jedną wpłatę, jak pisałam wyzej...40 zł. Inne 3 osoby sie też zdeklarowały. Mam nadzieję, ze coś więcej dostanę, bo jestem obecnie w trudnej sytuacji życiowej.
Sama nie dam rady. A pod latarnię nie pójdę :wink:

Czas chyba zagrać :ryk:

Głupio mi było tutaj napisać prośbę o pomoc...chciałam go uspić.... :cry:

ale serce mi pękło...nie potrafiłam.

To jest 3 mój kot znaleziony po wypadku( w przeciągu 3 miesięcy). Na leczenie tamtych wydałam mase kasy, ale ją miałam.

Teraz nie mam , dlatego proszę o pomoc w imieniu Rudka

jak pisałam wysłałam przelew w sobotę.
powinien być już u Ciebie

Mogę pomóc tylko finansowo. Wyślij mi PW z numerem konta :ok:

To nie ma co 'głupio' - nie prosisz dla siebie na kino, tylko dla ratowania czyjegoś życia. A jak nie będziesz proscić to skąd ludzie sie dowiedzą, że jest taka potrzeba??
To przecież podwójnie trudna sytuacja - brak czasu i brak kasy. Oddasz to potem komuś innemu jak będzie czas, że będziesz mogła pomóc finansowo i czasowo

To ma to wydarzenie na fb, czy nie?

morelowa pisze:To nie ma co 'głupio' - nie prosisz dla siebie na kino, tylko dla ratowania czyjegoś życia. A jak nie będziesz proscić to skąd ludzie sie dowiedzą, że jest taka potrzeba??
To przecież podwójnie trudna sytuacja - brak czasu i brak kasy. Oddasz to potem komuś innemu jak będzie czas, że będziesz mogła pomóc finansowo i czasowo
To ma to wydarzenie na fb, czy nie?

Dokładnie tak, jak mówi morelowa - potrzebujesz pomocy, bo ratujesz kocie istnienie, a to żaden wstyd tylko powód do dumy. Wielu przeszłoby obok kota szeroko omijając go wzrokiem, żeby sobie broń Boże kłopotu nie robić. Ty się nad nim pochyliłaś, teraz musisz tylko dostatecznie głośno o tym mówić, aby usłyszeli Cię ci, którzy mogą i chcą pomóc.
Wydarzenie na fejsie zawsze pomaga :ok:

Są potrzebne pieniędze na dokoń. leczenia kota po wypadku!

Kto przegląda forum