Buraczek z cm. wolskiego u Mziel52 - żegnaj, Macho! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 01, 2011 20:24 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 02, 2011 6:41 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

Ale piekne zdjęcie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lip 02, 2011 7:17 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

Fleur pisze:
mziel52 pisze:Obrazek


ja bym bardzo poprosiła o oryginalny rozmiar tego. na tapetę sobie wrzucę...czy coś ;D



na tym zdjeciu w poscieli to taki rozanielony.. czy aby nie rozmysla Mziel o Twoich czworonoznych kobitkach ?

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Sob lip 02, 2011 12:00 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

:D dzięki za duże foto. jest przepiękny no :D

przekleję tu tekst o transporcie:

mziel52 pisze:Buraczek potrzebuje transportu do dr Neski do Konstancinie 7 lipca. Link do wątku transportowego:
viewtopic.php?f=1&t=129791

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Sob lip 02, 2011 19:59 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

Juz cały dzień nie ma informacji, co słychać u naszego Buraczka.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lip 02, 2011 20:17 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

Buraczek po raz pierwszy przespacerował się po kawałku mieszkania. Skorzystałam, że koty były w jednym pokoju, więc je przymknęłam, a Burak powędrował zobaczyć przedpokój. Zajrzał też do kolejnego pokoju, ale wtedy chyba uświadomił sobie, że zaraz ktoś może na niego wyskoczyć i zwiał do siebie. W tej chwili nie planuję zintegrowania go z kotami, bo jak znam życie, skończy się to znaczeniem terenu przez Buraka. Dotąd wzorowo załatwia się do kuwety. W jego stanie kastracja jest póki co niemożliwa.
Apetyt kotu dopisuje, daje się już czesać i nawet chyba to polubił. Głównie wyleguje się na poduszce, bo nie ma zbyt wiele energii.
Bardzo liczę na to, że wizyta u dr Neski pozwoli mi ustalić właściwe z nim postępowanie regeneracyjno-lecznicze.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 03, 2011 10:54 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

Nie ma to jak dobry dom :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lip 03, 2011 13:28 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

Buraczek dziś rano, kiedy do niego weszłam, żwawo zeskoczył z poduchy i stanął w otwartych drzwiach pokoju. Postanowił zapoznać się z nowymi kolegami, którzy gromadnie obstawili wejście. Buraka to nie speszyło. Usiadł godnie na progu i grzecznym przyjaznym gruchaniem przywitał całe towarzystwo. Nie powiem, byli zdumieni, że nowy nie kuli się, nie czai, tylko tak po prostu się wita. Toteż zapomnieli o pluciu, głos im odebrało takie zachowanie. Oglądali się nawzajem z zaciekawieniem, po czym Burak (z hrabiowskimi manierami) zaczął obwąchiwać teren, posłanko podobne do własnego, wreszcie ICH kuwety. Wąchał się nos w nos z Gadułką. Po krótkiej rundzie wycofał się do siebie.
Tu parę fotek, nie są dobrej jakości, ale oddają sytuację.


ObrazekObrazek

Gadułka się gapi, a Burak przeciąga, jakby tu był od zawsze.
Obrazek

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 03, 2011 16:19 Re: Buraczek już WRÓCIŁ z cmentarza do swojego domu :-D

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Nie lip 03, 2011 17:36 Re: Buraczek z cm w domku-potrzebny TRANSPORT do lecznicy na 7.7

Cudo-cudo.
Mziel, chciałam Ci poradzić, byś jeszcze tu zmieniła wątku. Po czym uświadomiłam sobie, że tylko ja to mogę zrobić ;-) jak coś, to pisz, a będę kopiować i wklejać do 1. postu :ok:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie lip 03, 2011 17:42 Re: Buraczek z cm w domku-potrzebny TRANSPORT do lecznicy na 7.7

Burak, zapewne jedyny posiadacz jajek w Twoim domu, to niby dlaczego miałby być speszony :wink:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lip 03, 2011 18:02 Re: Buraczek z cm w domku-potrzebny TRANSPORT do lecznicy na 7.7

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Burak, zapewne jedyny posiadacz jajek w Twoim domu, to niby dlaczego miałby być speszony :wink:

Słuszna uwaga, niemniej wolałabym, żeby jak najdłużej nie oznaczył terenu swoich włości.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 04, 2011 11:17 Re: Buraczek z cm w domku-potrzebny TRANSPORT do lecznicy na 7.7

Burak już często chce wychodzić z pokoju, nabrał sił, rano starł się ze Szkrabkiem i ganiał zdezorientowaną Żabcię. Staram się moderować te jego wypady, żeby w stadzie nie utrwaliły się negatywne reakcje. Mam nadzieję, że ta faza wkrótce minie, bo Burak nie zachowuje się agresywnie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 04, 2011 12:21 Re: Buraczek z cm w domku-potrzebny TRANSPORT do lecznicy na 7.7

A tu fota wczorajsza, Burak się wciera w drapak, który już ma na własność w swoim pokoiku.
Obrazek

Jest tez filmik marnej jakości, na You Tube nie wszedł, a tu poprzedzony reklamą :evil:

http://w326.wrzuta.pl/film/9nHR5quPo7Z/burak
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 04, 2011 13:15 Re: Buraczek z cm w domku-potrzebny TRANSPORT do lecznicy na 7.7

nasz Burak :1luvu: ten drapak chyba jakimś dragiem skropiony? :D fajne inne futra się tam kręcą.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tommievog i 50 gości