Uszatka ostatnio bardzo mało je

Skubnie troszkę i odchodzi od miski.
Suche ma cały czas. Żeby raczyła spróbować, muszę jej dosypać. Ale zwykle zjada mniej, niż dosypię.
Mokre szybko się jej nudzi. Muszę wciąż zmieniać smaki. To co w miarę je jednego dnia, drugiego już o wiele mniej chętnie, trzeciego poliże tylko sosik.
Oprócz tego zachowuje się normalnie. Dużo śpi, ale pcha się nieustannie na kolana i rozbawić też się daje. Jest moim pierwszym kotem, który poluje na ładowarki

No bo mają takie fajne końcówki
