Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

[wiora]

Ja jutro złoże zamówienie na suche dla kociastych mniejszych.Mam nadzieje ze do nastepnego piatku dojdzie

Biedny ten maluszek.A takich typów bez wyobraźni utukłabym gołymi ręcoma

[iza71koty]

Dziękujemy Kochana. Jedzonko dla maluszków bardzo się przyda.

Takich typów niestety jest wiele. Pamiętasz dwa lata temu, jak mi na podwórko włożono w pażdzierniku 3 kociaki dwutygodniowe do drapaka, który wyprałam i suszyłam.

[iza71koty]

Konto Zuszków i Swoich Wirtualnych kotków wczoraj bardzo nam podratowała Key_West. Dziękujemy Ci Kochana z Całego Serca.

Dziękuję też za Pomoc, pamięć i wpłaty od Panikoty, Kotydwa12, Willow_ Wiory i Mamy Joli, Marmotki.

[wiora]

Dziękujemy Kochana. Jedzonko dla maluszków bardzo się przyda.

Takich typów niestety jest wiele. Pamiętasz dwa lata temu, jak mi na podwórko włożono w pażdzierniku 3 kociaki dwutygodniowe do drapaka, który wyprałam i suszyłam.

pamietam

[taizu]

Dziękujemy Kochana. Jedzonko dla maluszków bardzo się przyda.

Takich typów niestety jest wiele. Pamiętasz dwa lata temu, jak mi na podwórko włożono w pażdzierniku 3 kociaki dwutygodniowe do drapaka, który wyprałam i suszyłam.

Słów mi brak Jednej sąsiadce ktoś kota podrzucił do mieszkania. Otworzył drzwi, wpuścił kota i zamknąl drzwi Ona myślała, że to rodzina przyszła i dopiero po czasie zorientowała się, co jest grane.

[Afatima]

Izunia ode mnie wczoraj też przelew poszedł.

Taizu no to musiał być ktoś, kto ją chociaż trochę znał. We łbie się nie mieści.

[Megana]

Zlecam zaraz przelew na poniedziałek...

[ankakot]

Witam!
Przeczytałam historię FIDO ,mam nadzieję ze bedzie dobrze ,ze da radę .Trzymam kciuki .
Powiedzcie mi jak to jest ,bo robię przelew na VIVĘ a tu mozna jeszcze jakies inne? np dla FIDO dodatkowo na lepsze jedzonko czy leki?bo chcę mu pomóc !jako ciotka adopcyjna:0

[Megana]

Jako opiekunka wirtualna możesz bezpośrednio na konto Izy

[iza71koty]

Cały dzień padało.Jestem przemoczona. Zmęczona.Nic mi się nie chce. Nie mam siły zjeść a muszę zjeść.

Przeanalizowałam kilka dni temu na pw z Ania czyli Skarbonką naszą sytuację.A jest ona niestety taka, że Pomimo Waszej Ogromnej Pomocy, pomimo starań, wyliczania wszystkiego , szukania Promocji - ilosć jedzenia jest nie adekwatna do potrzeb stada.

Zauważyłam że część kotków schudła.Myślę ze pośrednim powodem tego może być to, że przestałam dodawać makaron do mięsa. Inne kotki pomimo tego ze dostają takie same porcje zachowały swoją wagę.
Ale nie ukrywam że jest mi cholernie ciężko i przykro kiedy wiem, że dany kot coś bardzo lubi a ja muszę to podzielić też dla innych i w efekcie nie mogę dać tyle ile bym chciała.

W ostatnim czasie Pomoc która uzyskujemy z Fundacji Viva! też niestety dużo się zmniejszyła.Złożyło się na to kilka czynników. Brak wpłat Wirtualnych Opiekunów, opóżnienia we wpłatach, rezygnacja z Adopcji.

W ubiegłym miesiącu wpłaty Opiekunów pozwolily nam zamówic 5 worków karmy Purina. To łącznie 75 kilogramów.To mniej wiecej zapotrzebowanie na 12 dni.Worek karmy został też zakupiony ze składki oraz zakupiony przez Willow_ Pisze tutaj o karmie która niestety sie nie sprawdziła.Dodatkowo karmą Wsparła nas Jasmina zakupując 2 worki Whiskasa czyli razem 28 kg.Sumując to wszystko do kupy, odliczajac straty w karmie, wychodzi mniej więcej zapotrzebowanie na jakieś 20 - 22dni. Resztę karmy musiałam dokupic jak zwykle.Przeciętnie 7kg dziennie Kitekata to wydatek rzędu prawie 500 zł.
A przecież kociaki sucha karmą nie żyją. Trzeba kupić mięso lub rybę jeśli jest.Puszki.

Dodatkowe koszty są związane z kociakamioraz kotami wymagającymi specjalnej troski jak Boguś czy Fido. One muszą dostać lepsze jedzenie. Podrobnione specjalnie.

W tamtym miesiącu odezwała się Opiekunka dwóch kotek. Pisała ze wyśle Wsparcie. To wsparcie dostajemy od tej Opiekunki bardzo sporadycznie. Ale pomyślałam sobie dobre i to.Liczyłam na ta wplate ale niestety ona nie dotarła do dnia dzisiejszego, a mineły juz dwa tygodnie.Musiałam znów się zapożyczyć.Przykro mi choć jednocześnie jestem w stanie to zrozumieć. Adopcje są dobrowolne.Każdy decyduje jak i kiedy zaniecha Pomocy.Dlatego też zdziwiło mnie ,bo już nie prosiłam o pomoc ,tylko napisałam że wystawię kotki do powtórnej Adopcji. Wtedy otrzymałam maila....i niestety nic do tej pory się nie zmieniło.

[iza71koty]

Mam wrażenie i chyba się nie mylę, że główny problem to taki, że wszystko niestety podrożało. Nie są to jakieś zabójcze kwoty ,ale jeśli kupuje się tego dziennie duże ilości, całokształt daje ostro po kieszeni.

Dodatkowo co mnie zupełnie w tym roku zdołowało ,to brak ryby w sezonie. Miałam piękne plany. Nawet pisałam do Ani. Plany były takie ze już latem powolutku zaczniemy na jesień i zimę gromadzić jakieś drobne środki ,chociażby z Bazarków, żeby potem zima nam straszna nie była. Ale nie da się. Nie ma takiej możliwosci. Dodatkowo jak na złość chyba nasze Bazarki jak nigdy...stoją. Normalnie stoją.

Moje ostatnie prace się nie sprzedały z wyjątkiem jednej. W tej chwili nie ma szans aby się sprzedały, bo jest lato. Ludzie wypoczywają. Chętnie kupują drobiazgi, kosmetyki, ciuszki czy biżuterie.
Jedyne co mogę zrobić to w wolnych chwilach i dla relaksu przygotować prace które wystawię pożną jesienią. Nic innego w tej kwestii do głowy mi nie przychodzi.

W tej chwili chcemy z Ania wystawić jedna prace która się nie sprzedała i jedna która wczoraj skończyłam. I to tak ryzyk - fizyk.
Spróbujemy jeszcze z ciuszkami. Mamy w planie dwa dodatkowe Bazarki. Bez Bazarków nie damy rady. Wiem to na pewno.

[iza71koty]

Olu, Megana Dziękuję Wam z Całego Serca

[iza71koty]

Witam!
Przeczytałam historię FIDO ,mam nadzieję ze bedzie dobrze ,ze da radę .Trzymam kciuki .
Powiedzcie mi jak to jest ,bo robię przelew na VIVĘ a tu mozna jeszcze jakies inne? np dla FIDO dodatkowo na lepsze jedzonko czy leki?bo chcę mu pomóc !jako ciotka adopcyjna:0

Aniu Twój Fido jest zaadoptowany Wirtualnie poprzez stronę Vivy!. Miedzy innymi dzięki Twojej Pomocy ,możemy kotkom kupić Purinę.Jeśli chcesz dodatkowo wesprzeć Fido, żebym miała na lepsze jedzonko dla niego ,to zapraszam na pw.
Generalnie staram się aby lepiej jadł. To trochę niesprawiedliwe, ale taka krzywda go spotkała ze chociaż w ten sposób chce mu to wynagrodzić i dodatkowo mam nadzieję, że jak będzie lepiej jadł to i ze zdrowiem będzie odrobinę lepiej.W tej chwili nie kupuję mu już pasztecików. Promocja się skończyła, Staram się wybierać ładne miesko z udek i zawsze mam dla niego trochę puszeczki.To lubi najbardziej. Jeśli jest ryba też staram się odddzielać specjalnie te białe mięsko, żeby dobrze sobie pojadł.

[iza71koty]

Dziękujemy Kochana. Jedzonko dla maluszków bardzo się przyda.

Takich typów niestety jest wiele. Pamiętasz dwa lata temu, jak mi na podwórko włożono w pażdzierniku 3 kociaki dwutygodniowe do drapaka, który wyprałam i suszyłam.

Słów mi brak Jednej sąsiadce ktoś kota podrzucił do mieszkania. Otworzył drzwi, wpuścił kota i zamknąl drzwi Ona myślała, że to rodzina przyszła i dopiero po czasie zorientowała się, co jest grane.

Jestem w szoku!!!!

[skarbonka]

Dziękujemy Kochana. Jedzonko dla maluszków bardzo się przyda.

Takich typów niestety jest wiele. Pamiętasz dwa lata temu, jak mi na podwórko włożono w pażdzierniku 3 kociaki dwutygodniowe do drapaka, który wyprałam i suszyłam.

Słów mi brak Jednej sąsiadce ktoś kota podrzucił do mieszkania. Otworzył drzwi, wpuścił kota i zamknąl drzwi Ona myślała, że to rodzina przyszła i dopiero po czasie zorientowała się, co jest grane.

Jestem w szoku!!!!

i ja też