[quote="Kruszyna"]Jestem. Niestety nie mam możliwości, żeby być na forum częściej.
Maksencjusz jest kotem średniej wielkości, zawsze był szczupły i zgrabny. Nigdy, od kiedy chodzę do schroniska, nie był chory nawet na koci katar. Teraz wygląda targicznie.
Jest miziakiem, ale nie daje się brać na ręce, musi sam przyjść, wtedy go można miziać ile wlezie.
Co do ogłoszeń, to na razie bez sensu będzie podawać moje dane - przez cały lipiec nie będzie mnie we Wrocławiu, bo będę na stażu w Krakowie, a byłoby fajnie, żeby osoba, której telefon będzie w ogłoszeniu miała możliwość pojawić się w schronie, jeżeli znajdzie się ktoś zainteresowany adopcją Maksa.
Od sierpnia mogę przejąć pilotowanie jego sprawy, ale:
1. mam nadzieję, że do tego czasu zostanie już zaadoptowany
2. obawiam się, że bez adopcji nie doczeka do sierpnia.[/quote]

a DT brak
