Nazywa się Kula, jest bezdomną kotką w wieku ok 5 lat. Kilka tygodni temu pojawiła się na naszym osiedlu. Była w opłakanym stanie, brudna, chuda. Ale przede wszytkim miała na uszach potworne zmiany nowotworowe. Udało nam się zdobyć jej zaufanie, została wysterylizowana a zmiany na uszach zostały operacyjnie usunięte. Okazał się jednak że ma 3 ślady PO POSTRZALE Z WIATRÓWKI. Brak słów by opisać ile ta kotka musiała się w swoim życiu nacierpieć. Ma cichy, łagodny charakter, i smutne oczy...
Kotka jest w Białymstoku, na DT u pani Oli, która dokarmia razem ze mną przedszkolaki i koty "firmowe" oraz ma stadko swoich, dba o Kulę jak może i marzy o wspaniałym domku dla niej, dziewczyny kto umie robić banerek plisss