Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 01, 2011 15:47 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Przy lampie też nie może być żywych stworzeń w pomieszczeniu.
meksykanka, możesz podać linka do tej literatury nt ozonu?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lip 01, 2011 15:56 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Zaraz będę podawać, bo kurczę nie jestem pewna czy ktoś w Polsce to stosuje, a znajomosci mam tylko wśród technicznych (dlatego myślałam o wypożyczeniu tego generatora) a nie wśród lekarzy. wetów, etc... - dlatego właśnie piszę, bo może ktoś coś wie.


Tu kawałek z takiej strony:
http://www.odarid.co.nz/ArticleArchives.php

Viruses in bedding and soft furnishings
When an outbreak of a non enveloped virus such as feline infectious enteritis (also known as (FIE) feline panleukopenia or feline parvovirus FPV) or other non enveloped viruses such as Feline Calicivirus (a surrogate of norovirus) ocurrs it is not always possible to disinfect all the items that have had exposure easily. Particularly in a breeders/animal care situation where many soft furnishings, carpets, blankets and other items are used and can be problematic to throughly disinfect. Many of the non enveloped viruses can stay around for a very long time (up to a year) and are resistant to alot of disinfectants. The viruses need to be killed fast and the best way to kill such viruses is to use an approved disinfectant. However these products are not always practical to use on a couch as example, or pillows, toys and to clean the carpets with so the operator is left with very few options.
Introducing a new solution....Ozone treatment.
Ozone (O3) is a highly reactive gas composed of three oxygen atoms that is extremely effective at eliminating odours, mould, fungii, bacteria and viruses (enveloped and non enveloped) present in water and atmosphere (i.e permeable surfaces such as furniture, carpet, cat poles etc). Massive bacterial colony reduction is effected almost instantaneously upon contact and ozone has been of considerable interest in bacterial, viral and fungii reduction for breeders and other industries where controlled disinfection is difficult due to non-permeable substrates. Ozone is a very powerful oxidiser and oxidises viruses.

albo takiej:
http://www.ozone.org.nz/what-is-ozone.php

Odarid NZ Ltd is particularly active in working with animal care facilities to eliminate non enveloped viruses such as Feline Calicvirus (which causes cat flu), Feline Panleukopenia virus from hard to sanitise surfaces. Ozone can be installed and measured to ensure a 100% kill rate is obtained quickly and efficiently

Is ozone safe? Like virtually everything -- even oxygen -- ozone can be harmful if you're exposed to too much for too long. As mentioned, natural outdoor ozone levels in clean environments vary between .03 and .05 parts-per-million. The Food and Drug Administration (FDA) declares .05 ppm as the safe level for 24-hour-a-day inhalation.

ale muszę pogrzebać... :?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 01, 2011 16:14 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

meksykanka pisze:Zaraz będę podawać, bo kurczę nie jestem pewna czy ktoś w Polsce to stosuje, a znajomosci mam tylko wśród technicznych (dlatego myślałam o wypożyczeniu tego generatora) a nie wśród lekarzy. wetów, etc... - dlatego właśnie piszę, bo może ktoś coś wie.


Z tego co czytałem, ozon też jest niezły jeżeli chodzi o niszczenie bakterii i wirusów w szpitalach itp. Ma tę cechę że to gaz, więc może się wcisnąć tam gdzie lampa nie oświetli. Ale z tego co wiem, ozon powoduje korozję, więc nie wiem czy to dobry pomysł do regularnego odkażania akurat samochodu - może warto popytać kogoś kto takich generatorów ozonu używa. Niemniej, to na pewno niezła alternatywa i warto to rozważyć.

EDIT: właśnie doczytałem, że ozonem odkaża się autobusy, samochody dostawcze itp., więc to może jednak nie jest tak jak pisałem.

Pozdrawiam!

Adam
aburacze
 

Post » Pt lip 01, 2011 16:22 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

No z tą korozją to nie ulega kwestii - wydziela się suuuuper reaktywny tlen atomowy i .... huzia na wszystko...
Ale Renifer chyba m.in zajmuje się zabezpieczeniem powierzchni metali przed korozją jeszcze przed lakierowaniem, jakieś tam pasywacje, fosforanowania i inne cuda techniki :roll: to może niech powalczy :wink:

Ja tak sobie zamarzyłam, gdyby to urządzenie miało sens, to przy uzasadnionych podejrzeniach warto byłoby uruchomić w samochodzie i naładować do niego inne skażone przedmioty, np. transporterek...

Tylko chciałabym znaleźć jakiś przekonujący dokument na temat ozonu i właśnie TEGO wirusa, ale ten net to śmietnik :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 01, 2011 16:26 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

I ja wtedy bym poprosiła o odkażenie klatki dla Miki po operacji, ok?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lip 01, 2011 16:28 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Pogadam z Reniferem niech zorganizuje ten generator, ale kiedy będzie klatka?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 01, 2011 17:51 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Rany - przepraszam, przenosimy się z dyskusją o lampach i sterylizacji na właściwy wątek - czyli do kotów szczycieńskich.
Bo to wątek tymczasów.

Tajfuna, Zosi, Falusi a nawet Mili.
Ja tam zaraz zamelduję dyskusję.

A właśnie.
Czy Zosia Zjadła Tajfuna?
Co Tajfun dziś uszkodził?
Który z kocich rezydentów miał dziś dość?
Bo Mila gruba jak szafa i w szafie sypia a jest szansa że protest kuwetowy był związany z wizytą tak dużej kociej gromady :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 01, 2011 22:30 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

meksykanka pisze:Pogadam z Reniferem niech zorganizuje ten generator, ale kiedy będzie klatka?

Klatka będzie jutro. Ale całkowicie sterylna, wolna od bakterii i wirusów i bez kontaktu z kimś kto miał chocby kontakt z kimś kto miał bezpośredni kontakt z pp.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lip 02, 2011 10:30 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Meksykanka napisała
Czy Zosia Zjadła Tajfuna?
Co Tajfun dziś uszkodził?
Który z kocich rezydentów miał dziś dość?
Bo Mila gruba jak szafa i w szafie sypia a jest szansa że protest kuwetowy był związany z wizytą tak dużej kociej gromady :ok:
Zosia jeszcze nie zjadła Tajfuna lecz nie wiem jak długo wytrzyma bo chłopak okropny jest ,skacze na nią i inne dorosłe koty obrywa po głowie i dalej robi to samo.Tajfun jest po szczepieniu ,darł się okropnie ,chciał ugryźć panią doktor,wyłamać drzwiczki w transporterze itp. :lol: :lol: :lol: Cały on ,ostatnie uszkodzenia to w naturze są podrapane nasze nogi po których zjeżdża w dół z wczepionymi pazurami. :lol: Zosia dzisiaj okazała się cudownym budzikiem bo zaspałam i tylko skrzeczenie Zohy pozwoliło wstać w porę i zdążyć w umówione miejsce. :ryk:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lip 02, 2011 10:41 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

A Mila też wróciła do dawnych zawyczajów - czyli oporządzania misek, kuwetkowania w kuwetce a nie na śpiworze i pod szafą.
Dziś znowu jedzedziemy z kooponami do analizy, a pogoda jest oooookrrrooopna.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob lip 02, 2011 10:44 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

meksykanka pisze:A Mila też wróciła do dawnych zawyczajów - czyli oporządzania misek, kuwetkowania w kuwetce a nie na śpiworze i pod szafą.

Tak trzymać!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lip 02, 2011 14:25 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

meksykanka pisze:A Mila też wróciła do dawnych zawyczajów - czyli oporządzania misek, kuwetkowania w kuwetce a nie na śpiworze i pod szafą.
Dziś znowu jedzedziemy z kooponami do analizy, a pogoda jest oooookrrrooopna.

To za koopale by już robali żadnych nie było w nich.Tajfun ciężko zniósł szczepienie ,bidulek taki teraz jest.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lip 02, 2011 21:21 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Tajfun już wrócił do formy i urządza polowanie wraz z rezydentami.Kaski na głowy bo donice lecą. :roll:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 03, 2011 7:04 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Zosia,Tajfun,Falusia ,Bryś ,Mila witają wszystkich pochmurnym porankiem. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 03, 2011 7:24 Re: Zosia, Tajfun, Falusia, Mila - czyli komu kota ? :))

Witają, witają i trzymają kciuki za dzisiejszą wyprawę :wink: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości