Prześliczna, dzielna Edytka zamieszkała w Krakowie z Ktosiem

[anita5]

Cudowna kocinka z niej.

[Liwia_]

To prawda, aprawdę cudna i wyjątkowa I jest jej już prawie kilogram
I jeszcze pieszczocha! Swoją drogą - taki był z niej dziki dzik

Zmieniłam tytuł i pierwszy post i poprosiłam o przeniesienie na kociarnię, oby tam ktoś wypatrzył to maleńkie cudo

[mahob]

............
Swoją drogą - taki był z niej dziki dzik

.........

Teraz już z dzikuna nie został ślad
Jedynie kiedy Edytka tak biega i bawi się, to robi to tak sprawnie i szybko, że nie sposób jej złapać. Ale zawsze da się skusić jedzonkiem albo szczególnie interesująca zabawką
Kiedy już zacznie się ją głaskać to mruczy niesamowicie głośno.
Dzisiaj w nocy obudziła nawet Tż-ta Dokładnie i z bardzo bliska oglądała jego twarz łaskocząc wąsikami i szperała mu we włosach
Ja natomiast budzę się codziennie rano z piłeczką na poduszce Rozumiem, że jest to zaproszenie do zabawy i sugestia, że dzień się już dawno zaczął i coś trzeba z tym zrobić
Mała zlokalizowała i opanowała już korzystanie ze wszystkich kuwet w domu - nie ma z tym najmniejszego problemu
Coraz częściej odwiedza dół domu - schodzi sama po stromych schodkach i nie ucieka już w panice na widok psa No - może jeszcze nie jest to wielka przyjaźń ale za kilka dni pewnie będzie siedziała psu na głowie
Fotki zrobię ale na razie brakuje mi czasu...zwariowany ten tydzień

Edytce szukamy domu najchętniej z innym kotkiem, żeby miała towarzystwo. Przy jej ruchliwości i łatwości w nawiązywaniu kontaktów kocie towarzystwo jest bardzo wskazane

[mahob]

Poprosiłam o banerek dla Edytki

[anita5]

Kochana słodzinka...

[Jouluatto]

Jaka śliczna krówka! Nawet uszka ma jak małe różki

[mahob]

Jaka śliczna krówka! Nawet uszka ma jak małe różki

A to dobre

A uszka Edytka ma śmieszne, bo są pokryte czarną sierścią ale na końcach przypruszone białymi włoskami Może to jeszcze się zmienić, bo kotkom kolorystyka się czasem zmienia z wiekiem. Ale jeśli tak zostanie to będzie to troszkę nietypowe
Może mi się uda to jakoś na zdjęciu uchwycić to pokażę

[Liwia_]

Ja się tymi uszkami też zachwycałam Wygląda to ślicznie - czarne uszęta z białym obramowaniem i pędzelkami
Miałam już pierwsze zapytanie o malutką

[amyszka]

Banerek dla Edytki

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/hf2hk][IMG]http://i.imgur.com/vKgfN.gif[/IMG][/url]

za domek

[mahob]

Amyszko - dziękujemy za piękny banerek

Miałam już pierwsze zapytanie o malutką

Super

Tak sobie pomyślałam, że taki słodki kotek powinien być w swoim domku jak najszybciej. Bo ten okres dziecięcy-kocięcy jest taki uroczy, że domek powinien też móc zaznać tej słodyczy A to ucieka szybko...kotek rośnie, dorośleje i z każdym tygodniem będzie już inaczej.
Oczywiście każdy kotek zasługuje na dobry, odpowiedzialny dom, dlatego też nie będziemy się tu jakoś szczególnie spieszyć - musi się zgłosić ten najlepszy domek, który zakocha się w małej Edytce Ale chciałabym, żeby ktoś z kim zostanie już na zawsze mógł zakochać się w niej w tym uroczym okresie.

Edytka jest coraz odważniejsza - opanowała już prawie wszystkie pomieszczenia w domu. Najmniej pewnie czuje się w pokoju, w którym z reguły przebywa pies. Ale i to już powoli się zmienia
Dzisiaj nad ranem przynosiła nam do łóżka zabawki - kiedy zaścielałam rano naliczyłam aż cztery Dała się na szczęście przebłagać wczesnym śniadaniem i pozwoliła nam dospać jeszcze do momentu właściwego naszego wstawania
Lubi spać na poduszce, obok głowy. Wieczorami przychodzi się poprzytulać i rozdaje pocałunki zimnym noskiem a łepetynką barankuje mocno Pięknie jest móc dotknąć policzkiem ciepłego futerka. Wciąż jeszcze ma takie puchate futerko kocięce.

Edytka nie bardzo chce jeść chrupki. Muszę jakoś ją do nich przekonać, bo jednak powinna to umieć. Kiedy jest głodna i krzyczy o jedzenie podsuwam jej miseczkę z chrupkami ale nie - nie chce ich. Może ją rozpuściłam...
Próbowałam trochę namaczać, żeby były miękkie ale też nie chciała.
Może spróbuję wymieszać trochę z mokra karmą? Żeby nauczyła się smaku i konsystencji. Może załapie w ten sposób.

[anita5]

Możliwe, że wymieszanie pomoże.
Bardzo lubię czytać o Edytce.

[Liwia_]

Ja też uwielbiam Tym bardziej, że mahob tak fajnie pisze...
Przyszły dom Edytki będzie miał cudownego kotka - kocham takich poduszkowych przytulaków

[amyszka]

Nie chcę nic mówić ale mój Gutek nigdy nie zjadł ani jednej chrupki
Nie i już Próbowałam wszystkiego ,woli z głodu umrzeć
Chrupki obok a ten drze japę że głodny ...

[mahob]

Nie chcę nic mówić ale mój Gutek nigdy nie zjadł ani jednej chrupki
Nie i już Próbowałam wszystkiego ,woli z głodu umrzeć
Chrupki obok a ten drze japę że głodny ...

Tak, bywają takie cięższe przypadki
Ja osobiście nie mam nic przeciwko - uważam, że mokra karma jest korzystniejsza dla kotów. Moje koty jedzą teraz więcej mokrego.
Ale jednak dobrze jest jak kot umie jeść wszystko, bo różne sytuacje się zdarzają i czasem to po prostu konieczność.
Poza tym w czasie kiedy jesteśmy w pracy mogłaby sobie pojadać te chrupki. Zostawianie mokrej karmy w misce na zapas nie jest fajne, zwłaszcza w czasie upałów
A ona mała jeszcze jest, powinna jeść kilka razy dziennie i bez takich długich przerw.
Mam tylko nadzieję, że gdyby była tak naprawdę głodna, to jednak by się za chrupki złapała

[anita5]

Ciekawe jak tam trening chrupkowy?