Postaram się, żeby Miguś przypominał gabarytami Herbatnika raczej




morelowa pisze:A dziwisz się? Nie dość , że wielkie, to jeszcze nie wiadomo jaką przybieże pozycję, albo stoi, albo się wije po podłodze, albo udaje psa-kota-konia itd., ma długie łapy, które wyciągają malutkie kociatko z norki, zbliżają swoją wielką paszczę i nie widadomo czy tylko obliżą czy połkną... To teraz sobie wyobraź, że po Ciebie takie przyszło...
Biedne te nasze kotki..

morelowa pisze:zbliżają swoją wielką paszczę i nie widadomo czy tylko obliżą czy połkną...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości