» Czw cze 30, 2011 18:39
Re: Koty ze śniegu-Toruń ul.Strzałowa mają już dom :)
Witam wszystkich z tego wątku!Wraz z Jolką (panijolka15)zajmujemy sie na tyle ile możemy oczywiście, kotami ze Strzałowej.Staramy sie w miarę regularnie donosić im jedzenie i picie,rzeźbimy jak możemy,różnie to jest ale nie o tym chciałam napisać.Generalnie jest innego rodzaju problem,otóż jeden z kotów jest chory,prawdopodobnie (takie są nasze przypuszczenia)chodzi o pyszczek a konkretnie o uzębienie,być może zepsuty ząb,kamień,ropień.Kot od kilku dobrych dni,przechodzi to już w tygodnie praktycznie nie je,stajemy z Jolką na głowie,dajemy mu najlepsze frykasy,niestety na darmo,a co najgorsze również nie pije,nawet swojego ulubionego mleczka za,którym przepadał.Ginie nam w oczach,jest bardzo apatyczny,tylko leży i miałczy,strasznie schudł.W związku z tym chciałam was wszystkich prosić o jakieś niewielkie sumy pieniążków żeby chociaż uzbierać na jedną wizytę u weterynarza,my jesteśmy spłukane totalnie,same z własnych pieniążków dokarmiamy te i jeszcze inne koty zamieszkane nad wisłą.Prosimy o wsparcie:)