MÓJ KOT JEST CHUDY :((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 30, 2011 14:53 Re: MÓJ KOT JEST CHUDY :((((

Rób jej regularne badania biochemii - nerki i wątroba.
Hormony ne są obojętne dla zdrowia.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2011 17:10 Re: MÓJ KOT JEST CHUDY :((((

annskr pisze:Rób jej regularne badania biochemii - nerki i wątroba.
Hormony ne są obojętne dla zdrowia.

Bez przesady to nie jajniki, a poza tym to nie są sztuczne hormony. Słyszałam, ze niektórzy weterynarze sterylizują - kotka nie zachodzi w ciążę, ale jajniki normalnie produkują hormony :)

Szaraczek

 
Posty: 8
Od: Czw cze 30, 2011 11:23

Post » Nie lip 03, 2011 9:48 Re: MÓJ KOT JEST CHUDY :((((

Szaraczek pisze:Bez przesady to nie jajniki, a poza tym to nie są sztuczne hormony. Słyszałam, ze niektórzy weterynarze sterylizują - kotka nie zachodzi w ciążę, ale jajniki normalnie produkują hormony :)


I co dobrego takie coś ma zdziałać?
Organizm kotki która ma ruję bardzo chce zajść w ciążę. Kotka w rui nie mająca dostępu do kocura cierpi. Bardzo. Jeśli kotka wychodzi na dwór, będzie kryta co grozi jej zarażeniem się śmiertelnymi wirusami. Jest też wtedy mało ostrożna, narażona na wypadki. Ruja bez zakończenia zapłodnieniem może przejść w stan permamentny, trwający miesiącami. I często przechodzi.
Kotka jest bardzo zagrożona rozwinięciem się złośliwych guzów sutków, ponad 90 % guzów na sutkach u kotów jest złośliwa.

Kotki u których jedynie przecięto jajowody a nie usunięto macicy - są bardzo zagrożone ropomaciczem, bywa też że jajowody wytworzą obejście, koty to potrafią - i nagle kotka odzyskuje płodność.

Taki rodzaj sterylizacji kotek to głupota i bezsens.
Choć bywają weci którzy coś takiego robią, na szczęście obecnie już sporadycznie, ale kiedyś często się zdarzało.

Blokady hormonalne bardzo obciążają organizm - i przy ich podawaniu należy kontrolować stan zdrowia kotki. Hormony są podawane w bardzo dużej dawce - a organizmy kotek są bardzo wrażliwe na takie coś - mocno wzrasta ryzyko uszkodzenia wątroby, cukrzycy, pojawienia się guza sutek.

Blue

 
Posty: 23942
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lip 03, 2011 10:37 Re: MÓJ KOT JEST CHUDY :((((

1. Ja się z tym nie spotkałam, ale kotki mojej znajomej tak są sterylizowane i wychodzą na dwór i współzyją. Pewnie masz rację. Ja moja wykastrowałam, bo nie chciałam żeby się męczyła z tą rują, ale okazało się, ze to nic nie dało, a ona bardzo źle zniosła kastrację :(
2. Skoro te zastrzyki są takie obciążające dla organizmu, to może nie będę ich podawać? Tylko, czy wtedy ta niby-ruja nie będzie pojawiać sie częściej w ciągu roku?
3. Wszyscy mówią: Idź do dobrego weta. Weszłam na stronę Poznańskich wetów i kicha, o każdym są jakieś niepochlebne opinie :(((
Ja chodziłam i chodzę z moimi kotami i psami do Jarosława Przybylskiego na Zwierzyniecką, w nagłych przypadkach przyjmowali mnie 2 pozostali weci, z którymi on współpracuje i oni są raczej kiepscy :( Jeden z nich palnął właśnie, ze z kotami nigdy nie wiadomo, bo każdy inny :(
4. Zmieniłam kotce dietę na bardziej kaloryczną, jak to nic nie da to pozbieram kasę i zrobię jej te badania krwi.
Ja wiem, że niektórzy robią zwierzętom regularne badania, ale mnie po prostu na to nie stać :(((

Szaraczek

 
Posty: 8
Od: Czw cze 30, 2011 11:23

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, TomasHK i 103 gości