taizu pisze:Mru, niech twoja duza sprawdzi, czy u was nie ma chrabąszczy
Nasza duża mówi, ze się nagle zrobiło pełno i jednego przyniosła. Nawet fajny, ale nie chciał współpracować. Teraz nie wiadomo, gdzie go schowałyśmy, moze nawet w jej lóżk?
Szarusia
No i wymiauczałam.

Dziś w nocy już słodko zasypiałam, a duża wrzasnęla naprawde głośno, aż prysnęlyśmy z Czarusią precz. Bo chrabąszcz jakoś się znalazł pod kołdrą dużej i ożył


Dlaczego chrabąszcz nie współpracował z nami, a z dużą tak?
