Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2011 13:42 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Oto Błyszczący Mroczek:
Obrazek
Ja taki błyszczący nie jestem :( Od kiedy Duża mnie sfurminatorowała jestem biało-szary w czarne łaty ;)
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 29, 2011 17:28 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Jaaana, ja też się trochę martwię. Spróbuję go znowu mokrym karmić, wtedy podchodzi i daje się pogłaskać... Tylko po mokrym miewa luźniejsze, więc ostatnio przestałam go tak dokarmiać. W sumie, minęły dopiero 2 tygodnie, może wcale nie jest tak źle z Mroczkiem, tylko ja jestem niecierpliwa? ;)
Najważniejsze, że je, sika gdzie trzeba, coraz częściej wychodzi... Bawi się myszkami porozrzucanymi po pokojach. To nie jest jakiś strasznie zestresowany kot, tylko bardzo, bardzo ostrożny... do ludzi. Z Badylem na szczęście się dogaduje.

Tak, Ciociu, jesteś niecierpliwa. Wiesz, że ja dopiero po dwóch latach daję się spokojniej głaskać i nie zwiewam, jak np. śpię, a duża mnie pogłaszcze?
Fasolka :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 29, 2011 17:43 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Dziękuję, Fasolko, uspokoiłaś Dużą;)
Wiesz, byłem dzisiaj miły dla Mroczka, i chciałem go powitać w stadzie odwiecznym kocim "podnieś ogon i odwróć się", a Mroczek wtedy mnie zaczął pacać po... pupie :oops: Trochę mi smutno... :(
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro cze 29, 2011 17:45 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Dziękuję, Fasolko, uspokoiłaś Dużą;)
Wiesz, byłem dzisiaj miły dla Mroczka, i chciałem go powitać w stadzie odwiecznym kocim "podnieś ogon i odwróć się", a Mroczek wtedy mnie zaczął pacać po... pupie :oops: Trochę mi smutno... :(
Badylek

Nie bądź smutny. To się zdarza.
Fasolka doświadczona
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 29, 2011 18:45 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Ej,Mroczuś ,nie bądź taki dla Dużej,ja taka jestem dla obcych,nie bądź taki ,dobrze?
Myszka spec w obsyczaniu obcych



Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 30, 2011 9:40 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Raz Mroczek goni Badyla, raz Badyl Mroczka... Oglądanie "docierających" się kotów jest niezwykle ciekawe :mrgreen:

Byłam u kotów, nie było żadnego ze starych (ani bezokiej :( ), za to był nowy, też chudzina i albo niedożywiony, albo dość młody... One się tam nie kończą! :( Wydaje mi się, że kotka się okociła i to są podrośnięte młode... Chociaż są takie duże, że to musiał być miot późnojesienny... Nie wiem. Nie wiem skąd ich tam tyle. Przeraża mnie to. Już jest 6, z czego tylko jeden na pewno ma właściciela, 4 wyglądają na bezdomne :(
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 30, 2011 9:58 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Dziękuję, Fasolko, uspokoiłaś Dużą;)
Wiesz, byłem dzisiaj miły dla Mroczka, i chciałem go powitać w stadzie odwiecznym kocim "podnieś ogon i odwróć się", a Mroczek wtedy mnie zaczął pacać po... pupie :oops: Trochę mi smutno... :(
Badylek

Mnie kiedyś Kulka pacała po łebku...
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 30, 2011 14:09 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Raz Mroczek goni Badyla, raz Badyl Mroczka... Oglądanie "docierających" się kotów jest niezwykle ciekawe :mrgreen:

Byłam u kotów, nie było żadnego ze starych (ani bezokiej :( ), za to był nowy, też chudzina i albo niedożywiony, albo dość młody... One się tam nie kończą! :( Wydaje mi się, że kotka się okociła i to są podrośnięte młode... Chociaż są takie duże, że to musiał być miot późnojesienny... Nie wiem. Nie wiem skąd ich tam tyle. Przeraża mnie to. Już jest 6, z czego tylko jeden na pewno ma właściciela, 4 wyglądają na bezdomne :(

Kurde,smutne to :(.....
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 30, 2011 14:10 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 30, 2011 14:12 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:One się tam nie kończą! :(

Skąd ja to znam :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Pt lip 01, 2011 11:07 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Co u Was, Badylku?
Fasolka niespokojna
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 01, 2011 12:11 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Bry wszystkim!
Nic Fasolko...
Leje cały dzień, kotów nie było... Duża pójdzie znowu jak przestanie lać, ale straciła nadzieję, że to się stanie, ani chwili bez deszczu :roll:
Koty w takiej ulewie pewnie gdzieś w tej szopie tam siedzą, po co miałyby wychodzić :(
Właśnie zdrzemnęliśmy się z Dużą, fajnie było ;)
Duża mówi, że chyba jak jej nie było wczoraj, to Mroczek na łóżku u niej spał, bo pełno sierści Mroczka miała na dobranoc na prześcieradle :mrgreen: Ja jej nie powiem, to nasza tajemnica z Mroczkiem skąd tyle czarnych kocich włosów się tam wzięło :mrgreen:
Ale jeśli Mroczek tam spał, to dobrze, bo to przecież całe w zapachu Dużej ;)
Badylek śpiący
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lip 01, 2011 12:41 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Bry wszystkim!
Nic Fasolko...
Leje cały dzień, kotów nie było... Duża pójdzie znowu jak przestanie lać, ale straciła nadzieję, że to się stanie, ani chwili bez deszczu :roll:
Koty w takiej ulewie pewnie gdzieś w tej szopie tam siedzą, po co miałyby wychodzić :(
Właśnie zdrzemnęliśmy się z Dużą, fajnie było ;)
Duża mówi, że chyba jak jej nie było wczoraj, to Mroczek na łóżku u niej spał, bo pełno sierści Mroczka miała na dobranoc na prześcieradle :mrgreen: Ja jej nie powiem, to nasza tajemnica z Mroczkiem skąd tyle czarnych kocich włosów się tam wzięło :mrgreen:
Ale jeśli Mroczek tam spał, to dobrze, bo to przecież całe w zapachu Dużej ;)
Badylek śpiący

Badylku, powiedz Mroczkowi: :ok:
spać z Dużą trzeba. A jak Dużej nie ma, to na miejscówce Dużej.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 01, 2011 12:49 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Najpierw muszę mu wytłumaczyć, ze do Dużej się podchodzi i się z nią głaska :roll:
Jest opornym uczniem ;)
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 32 gości

cron