Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 26, 2011 11:11 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

karola7 pisze:Żadne słowa chyba nie opiszą jaka Lolcia jest teraz szczęśliwa, bez kubraka oczywiście, całą sobą pokazuje tę radość. :lol: Ociera się o wszystko, łasi, grucha, wywala brzuch do miziania i ten błysk w oczach.

He, he, oj, pamiętam jaka moja Kimisia była wniebowzięta jak jej ubranko zdjęliśmy :D
Sliczne było niesłychanie, ale dziewczyna i tak uznała, ze nie ma jak na golasa :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 26, 2011 12:10 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

No to jak już wspominamy, to ja tez pamiętam moją Kosię, jak drugą skórę jej zdjęłam a do tego jeszcze kołnierz. Bo ona była sterylizowana i miała podczas zabiegu "naprawiane" oczko. Nie dość, że kubrak to jeszcze kołnierz :twisted: Po zdjęciu tego duetu dopiero była radość :kotek:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie cze 26, 2011 12:14 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

z moja młodą było podobnie,kubrak konieczny ,bo rana na brzuchu była duża,operacja przepukliny przy okazji sterylki i usuniecie kawałka jelita przyrośnietego do macicy czy jakoś tak :oops: nie pamietam dokładnie,kot się uwstecznił,przybierał pozycję embrionalną lub na Sfinksa i prawie się nie ruszał :roll: natomiast natychmiast po zdjęciu kubraka,dostawal takiej enrgii,ze trudno było go dogonic :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 26, 2011 21:50 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Nie było mnie trochę, koty stęsknione, Lola najbardziej, nie odstępuje mnie na krok. Rana wygląda bardzo dobrze, wszystko elegancko zasuszone, został niewielki strupek, a ona bryka, skacze i już w pełni otrząsnęła się z traumy kubrakowej :D .

Z Mila niestety bez zmian, nie wiem jak było przez ostatnie dni bo wyjechałam, ale przed chwilą znowu pojawiła się krew. W dodatku jej urobek muszę złapać jeszcze raz, bo wet dzwoniła i się obawia, że tamten był za świeżo złapany po podaniu środka na robale i wynik może nie wyjść wiarygodny. Złapałam ten dzisiejszy, ale nie miałam żadnego pudełka więc wsadziłam w małą foliówkę, ale nie wiem czy przez to "towar" nie straci na właściwościach ?! Ostatnio zanosiłam w sterylnym pudełku w którym nosi się mocz do badania...
Zmieniła sobie porę załatwiania się i może być trochę ciężko z tym polowaniem.

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie cze 26, 2011 21:59 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Możesz skorzystać z małego, wyparzonego słoiczka zamiast foliówki. Biedna Mila. Trzymam kciuki, żeby się wyjaśniło i okazało jakąś bzdurą :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie cze 26, 2011 22:01 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

jasdor pisze:Możesz skorzystać z małego, wyparzonego słoiczka zamiast foliówki. Biedna Mila. Trzymam kciuki, żeby się wyjaśniło i okazało jakąś bzdurą :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 26, 2011 22:38 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Ja też mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego, po Mili nie widać, żeby źle się czuła, bo szaleje, ale ta krew i w dodatku tak często na pewno nie jest normalna. Niestety nie mam żadnego słoika, ale znalazłam niewielkie plastikowe, zamykane pudełko, wyparzę za chwilę i w tym zaniosę jutro do lecznicy.

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon cze 27, 2011 19:06 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Pannice ślicznie zrujnowały mały drapak. Nieważne, że stoi obok drugi - wielki, on używany jest tylko do skakania, wspinaczki i odpoczywania, do ostrzenia pazurków nadaje się tylko mały. Sizal sypał się już wszędzie, szału można było dostać, więc zmuszona byłam kupić nowy, bo już się brały za drapanie koszy w szafce i kanapy :twisted: . Pojawienie się nowego "mebla" wzbudziło duże zainteresowanie.

Takie mamy ostre pazury :twisted: :
Obrazek

Ooo coś nowego, trzeba szybko wypróbować, pod dupką nawet miękko i piłka jakąś dynda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak, tak wiem, że ledwo się mieszczę, ale to nieważne, bardzo wygodnie mi się tu odpoczywa.

Obrazek

Przyjaciółeczki ;) .
Obrazek

Obrazek

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon cze 27, 2011 19:09 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

:1luvu: :1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 27, 2011 19:45 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Karola, mogłabym patrzeć na te Twoje kotki i patrzeć bez końca :D :D

Jaką im frajdę sprawiłaś a Pixi ledwo mieszcząca kuperek, zasnęła snem kamiennym :D :D

Oj dobrze mają z Tobą, bardzo bardzo dobrze :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:

Trzymam kciuki za małą Mili i za jej zdrową kupę :ok: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 27, 2011 19:57 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

kwinta pisze:Oj dobrze mają z Tobą, bardzo bardzo dobrze :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:

nooo ... :kotek:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 27, 2011 20:21 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Bo o to chyba w tym wszystkim chodzi, żeby miały dobrze 8) , czy nie ;) ?

I to przecie fajne uczucie jak można komuś sprawić radość czy to zwierzakowi czy człowiekowi, lubię to bardzo :) .

Noo i cel chyba osiągnięty, ostrzą się na małym drapaku, odpuściły kanapie i koszom - póki co ;) . I znowu rywalizacja o półkę, Pixi zeszła i momentalnie Lola ją podsiadła ;) .

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro cze 29, 2011 15:36 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Nie było mnie tu trochę, wchodzę i poznać Mili nie mogę :D ależ jej się urosło :D
U nas sizal nietknięty, do drapania najlepsza jest wykładzina 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2011 15:45 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

No rośnie dziewuszydło, rośnie, ale i tak dobiera się nadal do pixelkowego cycka i udaje niemowlaczka :roll: .

Natomiast ja czuje się już powalona tym wszystkim... Pixi znowu potwornie rozdrapała dziś brodę - do krwi , zaniosłam już wymaz - coś czuje, że gronkowiec nadal ma się dobrze i sobie robi co chce. Lola wczoraj zrobiła kupę z krwią i to już mnie dobiło ! Wyniki kupy Mili będą w przyszłym tygodniu, jeśli wyjdą pasożyty to pewnie Lola też je ma skoro objawy są identyczne, a jeśli nie wyjdą pasożyty to ja już nie wiem. Co się dzieje z tymi kotami no :cry: .

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro cze 29, 2011 16:30 Re: Chcialabym wziąć drugiego kota... i mam trzy: Lola&Pixi&Mila

Ojej Karolka, co się dzieje ? :(

Wiesz co, ja bym spróbowała zmienić im karmę i to zaraz.
Krew w kale świadczy o uszkodzeniu śluzówki jelit .

A badanie kału Mili robisz w kierunku parazytologicznym, bakteriologicznym ?

W grę wchodziłaby jeszcze lamblia, a to cholerstwo jest trudne do wybicia, ale jest możliwe, tyle tylko że długo trwa.

Co do drapania brudki do krwi - nie wiem, ale zwalanie wszystkiego na gronkowca bo jest ciężki do wytępienia, to trochę pójście na łatwiznę.

A może to alergia ?

Współczuję Ci Karolina, ale ja na pewno zaczęłabym od zmiany karmy i zobaczyłabym co będzie.

Wygłaskaj koteczki i ucałuj łebki śliczne :1luvu: :kotek: :kotek: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 18 gości