Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

[kalair]

Dziendoberek!

[Petka]

[maciejowa]

Dzień dobry Wczoraj wrócili moi chłopcy. Od dzisiaj zaczął się nam lekarski tydzień. jedynie jutro mamy trochę spokoju i nawet mąż wziął dzień wolny. Mamy nadzieję pobyczyć się na działce Oby tylko pogoda na to pozwoliła. Dzisiaj byłam z młodym u laryngologa. Wstępnie ma ustalony termin zabiegu (usunięcie 3 migdała), ale dostał też leki, które mają migdał obkurczyć. Jeśli spełnią swoje zadanie, być może obędzie się bez zabiegu. Ponieważ termin mamy dopiero na 6 grudnia, w listopadzie mamy przyjść na kontrolę i na podjęcie ostatecznej decyzji co dalej robić. Miejmy nadzieję, że się uda i dziecko nie będzie musiało migdała się pozbywać. W sobotę wybieramy się z kocinami do wetki na kontrolę i na odrobaczenie. Łatek przedwczoraj kichał glutami. Marcelina też ma jakoś mokro w nosie. Ale póki co biegają, nie mają temperatury, jedzą więc wydaje mi się, że jest ok Marcelina wisi na siatce prawie cały dzień. Łatek natomiast jest kotem "przyziemnym" Obecnie leżą na balkonie i odbywają wieczorną toaletę. Wzajemną

[Danusia]

Jutro możesz jechać na działkę ,bo będzie piękna pogoda
Oj masz Ty się z tymi chorutkami

[maciejowa]

Dżem dobry Nie byłam na działce. Poszliśmy do serwisu rowerowego, naprawić dzieciakom jeździdła, a później chłopcy męczyli rowery ile wlezie. A dzisiaj jedziemy do ortodonty. Koty zadowolone, na balkonie się wylegują. Marcelinka wieczorami poluje na chrabąszcze. Łatek nie przejawia żadnego zainteresowania w tym kierunku. Woli leżeć z nami w łóżku Kochani są

[kalair]

Doberek, buziamy koteczki!

[Avian]

Marcel wyłapałeś chyba wszystkie chrabąszcze w promieniu 200km, bo u nas nie ma żadnego

Gagat bezrobalowy

[maciejowa]

Marcel wyłapałeś chyba wszystkie chrabąszcze w promieniu 200km, bo u nas nie ma żadnego

Gagat bezrobalowy

Gaciu! Niestety nie mam aż tak dużego zasięgu, bo Duzi założyli siatkę na całym balkonie zostawiając nam tylko 4 metry wybiegu Duża mówi, że przy Łatku to nie potrzeba było żadnego zabezpieczenia (chociaż zostało założone zanim do nich przyszedł), bo on jest przyziemny. Ale ja jestem podobno nadrzewny (naoglądała się Jacksona Galaxy i teraz nas wyzywa! ) i ja muszę mieć siatkę, bo inaczej już dawno bym latał z ptaszkami Może macie tam w pobliżu jakąś konkurencję do łapania chrabąszczy?
Marceli niewinny

[maciejowa]

Doberek, buziamy koteczki!

Koteczki bardzo dziękują i buziają Kretki z Dużą
Łatek i Marceli zaszczyceni

[Danusia]

Hej , hej
marchewkowe piekę

[maciejowa]

Hej , hej
marchewkowe piekę

Łał!
Ja tak się zbieram do gruszkowego z melasą, pieczonego do góry nogami i jakoś nie mogę się zebrać. Ale może jutro

[Myszolandia]

[najmysia]

[Danusia]

Hej , hej
marchewkowe piekę

Łał!
Ja tak się zbieram do gruszkowego z melasą, pieczonego do góry nogami i jakoś nie mogę się zebrać. Ale może jutro

Nie cchiało mi się piec ,ale siostra sobie zażyczyła , a jutro do mnie przyjeżdza
a co to za ciasto pieczone do góry nogami

[MaryLux]

Brydzionek