Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

[Anna61]

Wetka u nas w Pabianicach stawia na alergię w 99% u Misi, zakazała mi jednak zabrania jej do domu(ze względu na moje stado), chociaż to byłoby najlepsze wyjście w tej sytuacji.

Leży biedna na betonie teraz.
Wyć mi się chce....

[mb]

Kurcze...

Do d... to wszystko

[mb]

Może jednak warto zrobić jej badanie zeskrobin

Bo 100% pewności nie ma, a gdyby ktoś się nią zainteresował, to ten 1% niepewności może go zniechęcić

[Anna61]

Może jednak warto zrobić jej badanie zeskrobin

Bo 100% pewności nie ma, a gdyby ktoś się nią zainteresował, to ten 1% niepewności może go zniechęcić

Jutro jak będę u wetki w Łodzi z Madzią i Witusiem to zapytam o Misię dokładnie.
Prawie przez 2 lata nikt się nie zainteresował a myślisz ze raptem teraz ktoś ją zauważy?
Przecież lepiej nie zaglądać na wątek i nie widzieć problemu.

Byłam znowu u niej, wygłaskałam... i odeszłam.

Kurcze...

Do d... to wszystko

Ano do 4liter.

[mb]

Prawie przez 2 lata nikt się nie zainteresował a myślisz ze raptem teraz ktoś ją zauważy?

Ja ją wreszcie zauważyłam, a to już jakiś początek

Trzeba zbadać, trzeba.

[mb]

Wiesz, jak to jest: gdy ktoś nie ma zwierząt, to boi się zaczynać od trudnego przypadku; a gdy ktoś już ma koty - to boi się, żeby ich nie pozarażać.

Więc po pierwsze trzeba sprawdzić, co to jest, żeby znaleźć jakieś rozwiązanie.

[Anna61]

Wiesz, jak to jest: gdy ktoś nie ma zwierząt, to boi się zaczynać od trudnego przypadku; a gdy ktoś już ma koty - to boi się, żeby ich nie pozarażać.

Więc po pierwsze trzeba sprawdzić, co to jest, żeby znaleźć jakieś rozwiązanie.

Wcześniej była zdrowa co widać na zdjęciach z początku pierwszej części wątku viewtopic.php?f=1&t=99457&start=0



i co? tak ją dostrzegli?

Prawie przez 2 lata nikt się nie zainteresował a myślisz ze raptem teraz ktoś ją zauważy?

Ja ją wreszcie zauważyłam, a to już jakiś początek

Już nas odwiedzałaś wcześniej viewtopic.php?f=1&t=99457&start=30

[mb]

Fakt, ale to tak dawno, że się nie liczy

Misia śliczna jest - widocznie trzeba ją bardziej nagłaśniać

Napisałam Ci PW jeszcze o 14.30 i do tej pory się nie wysłało. Mam nadzieję, że się jednak wyśle przed nocą

[Anna61]

Napisałam Ci PW jeszcze o 14.30 i do tej pory się nie wysłało. Mam nadzieję, że się jednak wyśle przed nocą

No co, w Łodzi na kroplówce z Madzią i Witusiem ja być.

Misia bedzie dostawała przez 10 dni Lamisil 1/4 tabl.
Wetka jednak stawia na grzybice, bo jak to alergia to nic nie możemy jej pomóc gdy jest bezdomna.

[mb]

Teraz przeczytałam o tym Lamisilu.
Może być - dzięki temu też będzie można coś stwierdzić: to znaczy jakieś zmiany lub ich brak i zawsze będzie to jakaś wskazówka.

[Anna61]

Teraz przeczytałam o tym Lamisilu.
Może być - dzięki temu też będzie można coś stwierdzić: to znaczy jakieś zmiany lub ich brak i zawsze będzie to jakaś wskazówka.

Też tak myślimy z wetką.

Nasza bida




Tutaj patrzy na mnie...


Strasznie mi z tym....

[mb]

To wygląda tak, jakby ona w ogóle nie miała dokąd pójść
Biedactwo

Wyobrażam sobie, jak ty się męczysz, patrząc na to cały czas

[Anna61]

Juz ja dzisiaj wymiziałam i od cioci mb też.
Zaniosłam intestinala suchego i mleczko, Zjadła popiła i wieczorem tabletka do mleczka.

To wygląda tak, jakby ona w ogóle nie miała dokąd pójść
Biedactwo

Ona przecież nie ma dokąd pójść.

Wyobrażam sobie, jak ty się męczysz, patrząc na to cały czas

Na razie serce walczy z rozumem...ale serce bierze przewagę....powoli, ale bierze.

[Erin]

Za domek dla Misi

[mb]

Ona przecież nie ma dokąd pójść.

Myślałam, że ona tak, jak najczęściej bezdomne koty, ma jakieś schronienie na noc, ale widzę, że ona właściwie wyłącznie koczuje pod waszymi oknami