Gerard za tęczowym mostem.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 28, 2011 18:17 Re: Gerard.

Wiesz, że jestem. Po prostu puść strzałkę jakby co.
I wiesz co jeszcze mi się ciśnie na usta? Jeśli chcesz rozśmieszyć pana Boga, zdradż mu swoje plany....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto cze 28, 2011 18:58 Re: Gerard.

Popłakałam się.

Neigh - jesteśmy z Toba.

I wierze, ze podejmiesz najlepszą decyzje jaka będzie do podjęcia.
Najlepszą dla Gerarda.

ennante

 
Posty: 114
Od: Pt sie 08, 2008 12:59

Post » Wto cze 28, 2011 19:16 Re: Gerard.

ennante pisze:Popłakałam się.

Neigh - jesteśmy z Toba.

I wierze, ze podejmiesz najlepszą decyzje jaka będzie do podjęcia.
Najlepszą dla Gerarda.

ja też :cry: :cry: :cry: :cry: cały czas śledziłam losy Gerarda i cieszyła się, że jest szczęśliwy, czy to wina tego partacza ze schroniska?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 28, 2011 19:29 Re: Gerard.

Bardzo mi przykro Neigh - miałam nadzieję, że Gerard wyszedł na prostą i od tej pory będą tylko czasem wieści z jego nowego domu :( Nie spodziewałam się takich nowin.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 28, 2011 19:46 Re: Gerard.

Jestem z Tobą myślami i przytulam Bidulka. Okropne to wszystko i niesprawiedliwe, płakać się chce. Ale wiem, że jest pod najlepszą pod słońcem opieką...
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 28, 2011 20:42 Re: Gerard.

Żywcem nas nie wezmą........to na pewno.

Jutro o 8.30 jadę do mojej pani wet. Zapisany był Fiodor ( ale najwyżej poczeka...).

A wiecie co jest najgorsze? Gerard doskonale wie, pamięta każdy szczegół z domu.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto cze 28, 2011 20:58 Re: Gerard.

w takim razie czakamy na wieści
poszukuje roślinek i grzałki do akwarium.

ysmay

 
Posty: 511
Od: Nie wrz 12, 2010 10:32
Lokalizacja: Wołomin/ ale bywam tez w Warszawie

Post » Wto cze 28, 2011 21:55 Re: Pers Gerard pojechał do siebie..........

Neigh pisze:(...)
Przywiozłam go do domu - bo nie pozwolę go uśpić NIKOMU - JA muszę mieć pewność, że tak trzeba.
Na razie mam pustkę w głowie. Nie chcę z nikim gadać......i nie pocieszajcie mnie do cholery!


Może zabrzmi to głupio i bez sensu ... ale razem z Gerardem cieszę się, że wrócił do DOMU :P Być może każdego kota można wyadoptować. Ale DOM jest jeden. Neight ... chcesz czy nie - dla Gerarda jesteś jedna na świecie :P I nie pocieszając - będzie dobrze :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 29, 2011 0:13 Re: Gerard.

Night, moze przenieść wąt na koty? Może tam więcej znających się?
Daj znać, zrobię, jak wolisz...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39490
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro cze 29, 2011 6:42 Re: Gerard.

Olat pisze:Night, moze przenieść wąt na koty? Może tam więcej znających się?
Daj znać, zrobię, jak wolisz...



Dziękuję...Przeniesienie wątku......chyba bym musiała jakiś skrót zrobić.....bo kurcze kto się przebije?

Jadę do mojej pani wet, jej ufam - poza tym zna Gerarda niemal od roku..........tak jak ja. A
Jest bardzo chory, ale zaczepia łapą - kiedy uważa, że ma za mało w misce ( wytłumaczcie mi czemu zostawiłam jedna zgrzewkę urinary?! zwykle takie rzeczy oddaję z kotem.......). W dalszym ciągu pierwszy schodek uważa za najlepszy drapak:-)

Ma biegunkę, jest TOTALNIE zlany, chodząc strzepuje nogi - bo mokre - nawet to dość zabawnie wygląda.......nie siada na pupie tylko tak hmm wisi w powietrzu. Jemu niewątpliwie przeszkadza to zalanie.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro cze 29, 2011 8:32 Re: Gerard.

kuźwa :| biedny malec
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro cze 29, 2011 9:26 Re: Gerard.

Gerard został u dr Dominiki. Jego stan jest mówiąc oględnie zły. Nie będę się wdawać w szczegóły, bo co to da.
Dostał od niej tydzień......w prezencie. Będzie próbować postawić go na nogi. Jeśli jego organizm nie zechce współpracować........nie będzie reakcji na leki zostanie uśpiony.

Nic wiecej zrobić nie mogę. Moment najgorszy z możliwych, zakocona jestem na maksa. Ale czy kiedykolwiek jest dobry moment?

Nigdy w życiu nie byłam nikomu tak wdzięczna jak mojej Pani Wet. My naprawdę chcemy mu pomóc........pytanie czy i tym razem damy radę.......
Ale to już pytanie do Gerarda......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro cze 29, 2011 9:29 Re: Gerard.

nie wiem co napisać nawet :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro cze 29, 2011 9:32 Re: Gerard.

Gerardzik, nie poddawaj się!!! Walcz kochany, walcz do końca :cry:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 29, 2011 9:34 Re: Gerard.

Przepraszam dziewczyny, ale ja nie będę odpowiadać. Naprawdę nie mam siły...
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości