Mysia i Neron(*) *kotowanie z Alą*wątek kocio-kulinarny 5

Zajrzałam, obśliniłam się, wychodzę :roll:

No chyba, że będą tu w końcu pokazane jakieś koty, to jeszcze wrócę :wink:

JoasiaS pisze:Zajrzałam, obśliniłam się, wychodzę

No chyba, że będą tu w końcu pokazane jakieś koty, to jeszcze wrócę

Rozumiem że Mysz nalezy do kategorii jedzenie :roll:

alus1 pisze:Rozumiem że Mysz nalezy do kategorii jedzenie

A jak?

Moje koty jedzą Myszy :mrgreen:

JoasiaS pisze:
alus1 pisze:Rozumiem że Mysz nalezy do kategorii jedzenie

A jak?
Moje koty jedzą Myszy

ech to u mnie jest czarno i mysz lata ech :roll:

JoasiaS pisze:Zajrzałam, obśliniłam się, wychodzę

No chyba, że będą tu w końcu pokazane jakieś koty, to jeszcze wrócę

a ja mam NOWY ZEGAREK

CatherineTheGreat pisze: a ja mam NOWY ZEGAREK

Sie nie chwal tylko pokaż :mrgreen:

CatherineTheGreat pisze:
JoasiaS pisze:Zajrzałam, obśliniłam się, wychodzę

No chyba, że będą tu w końcu pokazane jakieś koty, to jeszcze wrócę

a ja mam NOWY ZEGAREK

shira ma rację - dawaj fotę :lol:

foty Kasinego zegarka nie zrobiłam przez niedopatrzenie :roll:

Joasiu, wróciłam do domu i tak popatrzyłam na Mysz hmm jakby tu powiedzieć,
Ona by Twoje to na deser schrupała :mrgreen:

i zakopała jedną łapką :lol:

a Neryś by jej pomógł :twisted:

alus1 pisze:foty Kasinego zegarka nie zrobiłam przez niedopatrzenie

Nagana

alus1 pisze:Joasiu, wróciłam do domu i tak popatrzyłam na Mysz hmm jakby tu powiedzieć,
Ona by Twoje to na deser schrupała i zakopała jedną łapką
a Neryś by jej pomógł

Wiem, Aluś, wiem. Pamiętam, że jak wróciłam od Ciebie, to nie mogłam się nadziwić, że między kotami mogą być takie dysproporcje

. Twoje - olbrzymy i moje - mikrokotki :lol:

Z braku informacji o ilości mąki do czekoladowego puchu :roll:

, byłam zmuszona zrobić inne ciasto dla moich gości z ubiegłej soboty.
Wybrałam ten przepis:
http://zpiekarnika.blogspot.com/2010/05 ... barem.html
Wyszło takie jak na fotkach w blogu :ok: