K-ów, w każdym kątku po kociątku ...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 28, 2011 15:23 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Tweety pisze:
Miuti pisze:Baty nie baty - chodzi o koty.
Inne sprawy można na razie zawiesić na kołku.


zawsze chodzi o koty, tylko nie sztuka ich naznosić i upchnąć kolanem w jednym czy drugim miejscu. Pewnie się uda raz, drugi i trzeci ale przy czwartym może człowiek nie nadążyć wynosić trupów, bo albo nie zdążył pomóc albo go nie było stać im pomóc.
Nawet podejście "jakoś to będzie" powinno opierać się na odrobinie zdrowego rozsądku.

O! Zgadzam sie!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto cze 28, 2011 15:48 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Finansowo sobie radzę - pomocy nie potrzebuję ani o nią nie proszę.
Na veta mnie stać.
Jeżeli mam jakieś zejścia śmiertelne, to w grupie staruszków albo przypadki FIPa (dwa w zeszłym roku - w tym jeden).
Miałam jakieś 10 lat temu epidemię kk. ale udało mi się wyciągnąc wszystkie koty.

Kończę - idę do veta ze staruszką Niunią Niecią. Ma brzydkie kupki. Jako jedyna zresztą - więc to nie jest przypadłość rozlaźliwa.

A sokól, którego przygarnęłam wczoraj, już na Uniwersytecie Rolniczym - w punkcie pomocy ptakom.
Sokołów nie kolekcjonuję.
Kotów zresztą też nie.
Ostatnio przylgnęły mi tylko armaturki - przypadek beznadziejny, niestety. Miały wybór - smutny koniec (tak przedstawiła mi to Tosza) albo moja chałupa.
Czyli - w tym przypadku moja chałupa została zaklasyfikowana jako coś lepszego od śmierci.
Pozdrawiam - i idę do veta.
To tyle.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 16:31 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Jasna cholera, mam maluchy na osiedlu :strach:
Widziałam 3 + chyba mamuśkę, jeden ma oczy nieładne... Co robić? :(
Są w piwnicy w bloku. Szukam DT dla nich. Burej nie było...
Ostatnio edytowano Wto cze 28, 2011 18:19 przez kasumi, łącznie edytowano 1 raz
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Wto cze 28, 2011 16:58 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Czy ktoś z Was spotkał się z karmą PetBalance Medica?
Jakie są opinie o tej karmie?
Interesuje mnie zwłaszcza fioletowa, Gastro-intestinal.
Może ktoś ją stosował lub zna kogoś, kto karmił nią koty?
Stalka dostała w prezencie taką 2,5kg paczkę i waham się, czy jej podawać...

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 18:18 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Annazoo pisze:Czy ktoś z Was spotkał się z karmą PetBalance Medica?
Jakie są opinie o tej karmie?
Interesuje mnie zwłaszcza fioletowa, Gastro-intestinal.
Może ktoś ją stosował lub zna kogoś, kto karmił nią koty?
Stalka dostała w prezencie taką 2,5kg paczkę i waham się, czy jej podawać...


Niemiecka karma - z tego co wiem ma dobre opinie
Ja bym spróbowała tylko nie od razu przechodź z na nią
Tylko stopniowo w małych ilościach dodawaj nowa do starej karmy aż do całkowitego przejścia.

Ja na tą karmę poluję - wersja dla psów i nigdzie w polskich sklepach nie mogę jej znaleźć .

nie wiesz czy wersja psia jest dostępna ??

ps:u mnie wolnych klatek brak.

Tweety wpisz mnie proszę na spotkanie w Trambarze.
jak coś wyskoczy to po prostu nie przyjdę.
Ostatnio edytowano Wto cze 28, 2011 18:23 przez Etiopia, łącznie edytowano 1 raz
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto cze 28, 2011 18:22 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Etiopia pisze:
Annazoo pisze:Czy ktoś z Was spotkał się z karmą PetBalance Medica?
Jakie są opinie o tej karmie?
Interesuje mnie zwłaszcza fioletowa, Gastro-intestinal.
Może ktoś ją stosował lub zna kogoś, kto karmił nią koty?
Stalka dostała w prezencie taką 2,5kg paczkę i waham się, czy jej podawać...


Niemiecka karma - z tego co wiem ma dobre opinie
Ja bym spróbowała tylko nie od razu przechodź z na nią
Tylko stopniowo w małych ilościach dodawaj nowa do starej karmy aż do całkowitego przejścia.

Ja na tą karmę poluję - wersja dla psów i nigdzie w polskich sklepach nie mogę jej znaleźć .

nie wiesz czy wersja psia jest dostępna ??

ps:u mnie wolnych klatek brak.

Ta karma była kupiona w Niemczech.
Mogę poprosić o przywiezienie, tylko jakiego rodzaju i jak duże opakowanie byś chciała?
No i nie wiem ile kosztuje. Kocia 2,5 kg = 15 euro

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 18:25 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

kasumi pisze:Jasna cholera, mam maluchy na osiedlu :strach:
Widziałam 3 + chyba mamuśkę, jeden ma oczy nieładne... Co robić? :(
Są w piwnicy w bloku. Szukam DT dla nich. Burej nie było...

Złapać, zamknąc na noc w łazience, koniecznie odpchlić na wejściu :mrgreen: , jutro skombinować klatkę ( mam duza szczurzą, cztery kobierzyńskie w niej mieszkały ok 10 dni, zanim urosły, moge pożyczyć). Ewentualnie pisać do Jafusi-miała brać moje kociaki z dziupli, ale znalazły dt z opcją domu stałego. Może jeszcze niczego innego nie wzieła.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 18:30 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

j3nny pisze:
_namida_ pisze:Jeśli się potwierdzi, że mój Łysol ma już dom, bo takie wieści mi przynosi Tosza, to ja po powrocie (7.08) wiem, jeszcze dużo czasu... wezmę jakąś rodzinkę.



:1luvu: znaczy się, że tricolor?

Tricolor to jednak pewne nadużycie....
Trafił do domu, gdzie będzie mógł zostać na stałe, jak się zaaklimatyzuje i dogada z dwiema kocicami. Pieczarka wymieniła go na jamnika, który zagryzał kury sąsiadom...
Jak sie nie zaaklimatyzuje, zawsze może wrócić. Na razie jest izolowany-musi sie przyzwyczaić do miejsca i ludzi oraz przestać smierdzieć :mrgreen:
PS szukam dwóch kucy do adopcji. I dwóch łabędzi. Nic nie piłam.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 18:32 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Jafusia w piatek bierze ode mnie MIła z dziecmi. Bo ja juz nie moge ich dluzej przetrzymac.

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 18:34 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Tweety pisze:do szczepienia pojechały dyniowate i berberysowe. Berberysowe są już wszystkie rozparcelowane :), Ich mama jedzie dzisiaj na ciach. Podobnie jak kotka z pod przedszkola, która trafi dzisiaj na kociarnię na przeczekanie po ciachu (Miszelina, pani przywiezie ją na Twój dyżur)

Kociaki z dziupli też dziś zostały szczepione-podobno szefowa kazała dt jechać z nimi na szczepienie. Szefowa potwierdza?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 18:37 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Tosza pisze:
kasumi pisze:Jasna cholera, mam maluchy na osiedlu :strach:
Widziałam 3 + chyba mamuśkę, jeden ma oczy nieładne... Co robić? :(
Są w piwnicy w bloku. Szukam DT dla nich. Burej nie było...

Złapać, zamknąc na noc w łazience, koniecznie odpchlić na wejściu :mrgreen: , jutro skombinować klatkę ( mam duza szczurzą, cztery kobierzyńskie w niej mieszkały ok 10 dni, zanim urosły, moge pożyczyć). Ewentualnie pisać do Jafusi-miała brać moje kociaki z dziupli, ale znalazły dt z opcją domu stałego. Może jeszcze niczego innego nie wzieła.

Nie mogę ich przetrzymać, gdybym mieszkała SAMA to pewnie bym tak zrobiła... Mój ojciec nie chce słyszeć o tymczasowaniu, nawet TDT...
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Wto cze 28, 2011 19:06 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Benia pojechała do domu :D Na powitanie zaczęła pana wylizywać jak pies. Ma strasznie wypasiony transporter, a pan dłuuuugą listę zaleceń od _namidy_ :wink: Umowa w segregatorze. Klatka umyta i odkażona.

Kociarnia ok, poza Syntią, która potwornie się drapie i ma strupy na szyi :( Tolek je i wydala, Gil też, ale z mniejszą ochotą. Ponieważ Syntia i Gil pawikowali rano, dodałam im do karmy purinę na kłaczki.

Koty miały dzisiaj odwiedziny 12letniej Jadzi, która będzie przychodzić je głaskać podczas moich wtorkowych dyżurów, nawet Kali dał się jej obłaskawić. 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto cze 28, 2011 19:40 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

miszelina pisze:Benia pojechała do domu :D Na powitanie zaczęła pana wylizywać jak pies. Ma strasznie wypasiony transporter, a pan dłuuuugą listę zaleceń od _namidy_ :wink: Umowa w segregatorze. Klatka umyta i odkażona.

:piwa: :piwa:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21821
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto cze 28, 2011 21:05 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

miszelina pisze:Koty miały dzisiaj odwiedziny 12letniej Jadzi, która będzie przychodzić je głaskać podczas moich wtorkowych dyżurów, nawet Kali dał się jej obłaskawić. 8O


super! :ok:
raz, że może z dziewczęcia wyrośnie aktywistka :) dwa, że przecież niestety często braknie czasu, by kocięcia wymiziać po zakończonym sprzątaniu, karmieniu itp. prozie życia.
cieszę się ogromnie, koty strasznie tego potrzebowały :kotek:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Wto cze 28, 2011 21:26 Re: K-ów, RATUNKU!! 63 maluchy, żarty się skończyły ... :[

Taki przystojniak szuka domu:
Obrazek

Niestety nie mam gotówki na adopcje sponsorowaną. Bo za darmo, to chyba trudno będzie :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kitiuszka, puszatek i 44 gości