Tweety pisze:Miuti pisze:Baty nie baty - chodzi o koty.
Inne sprawy można na razie zawiesić na kołku.
zawsze chodzi o koty, tylko nie sztuka ich naznosić i upchnąć kolanem w jednym czy drugim miejscu. Pewnie się uda raz, drugi i trzeci ale przy czwartym może człowiek nie nadążyć wynosić trupów, bo albo nie zdążył pomóc albo go nie było stać im pomóc.
Nawet podejście "jakoś to będzie" powinno opierać się na odrobinie zdrowego rozsądku.
O! Zgadzam sie!


Amelki już nie ma...
znaczy się, że tricolor?




